Oberwanie chmury nad Nowym Sączem. Wiele ulic zamieniło się w potoki
Prognozy synoptyków o gwałtownych burzach sprawdziły się co do joty. Nie były one dzisiaj dla naszego regionu optymistyczne.
Burza nad Nowym Sączem krążyła od wczesnego popołudnia. Zaczęło padać intensywnie po godzinie 14. Potem opady chwilowo zanikły.
Jak się okazało było to dopiero preludium. Po godzinie 16 nad miastem nagromadziło się jeszcze więcej deszczowych chmur i dosłownie w jednym momencie z nieba zaczęła się lać ściana deszczu.
Kanalizacja deszczowa w wielu miejscach w mieście nie nadążała zbierać mas wody. Studzienki zamieniły się w wodne gejzery, ulicami płynęła masa wody.
- Studzienki kanalizacji deszczowej nie nadążały ze zbieraniem wody na ul. Zielonej pod wiaduktem kolejowym, woda stała na ulicy Jadwigi Wolskiej – powiedziała „Sądeczaninowi” dyżurna w Miejskim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu
Woda zalała ulicę Węgierską, koło Galerii Sandecja na wysokości stacji Orlen. Zalana była także ulica Starowiejska. Problemy były także na ul. Barskiej i innych.
([email protected], fot. IM.), © Materiał chroniony prawem autorskim.