Nowy Sącz: na plantach jest dąb wolności, a teraz kolejny. Kogo upamiętnia?
Akcja zasadzenia dębu na plantach, została zrealizowana pod kierunkiem sądeckiej polonistki Alicji Gałęziowskiej. Dzisiejsze wydarzenie zostało zorganizowane w ramach konkursu pt. „Posłowie Sejmu II RP. Ich losy i działalność w okresie II wojny światowej i okupacji”, w ramach którego uczniowie walczą o udział w XXV Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży.
Czytaj także: Dąb Wolności - skąd się wziął w sercu Nowego Sącza?
Uczniowie biorący udział we wspomnianym konkursie mieli okazję zapoznać się z sylwetką hrabiego Adama Stadnickiego oraz posła Kazimierza Ducha, który sprawował mandat w latach 1918-1939. Podczas II wojny światowej działał dla dobra ojczyzny.
Zasadzenie drzewa jest wyrazem pamięci sądeckich uczniów o ostatnim sądeckim hrabim. Adam Stadnicki był związany z Nawojową. Tamtejszy pałac, który jest gniazdem rodowym Stadnickich, po różnych kolejach losu wrócił do tej rodziny.
Czytaj także: Młodszy brat Dębu Wolności rośnie już na sądeckich plantach
Młodzież zaprosiła do posadzenia drzewa wiceprezydent Nowego Sącza Magdalenę Majkę, przewodniczącą Rady Miasta Nowego Sącza Iwonę Mularczyk, dyrektora SP nr 18 Włodzimierza Strzelca, wicedyrektor Lucynę Szczepanek, Jana Michała Ruchałę z Polskiego Towarzystwa Historycznego oddział Nowy Sącz oraz Annę Bombę z Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.
Jak się okazało postać hrabiego Stadnickiego jest szczególnie ważna dla wiceprezydent Majki. Dlaczego?
Otóż w dzieciństwie pani wiceprezydent mieszkała w pałacu hrabiego w Nawojowej, w czasach, gdy znajdowało się tam Technikum Rolnicze. Ojciec pani wiceprezydent uczył w nim zoologii.
Jest to kolejny młody dąb zasadzony przez sądeckich uczniów na plantach. Przypomnijmy, że z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości w ubiegłym roku został posadzony dąb upamiętniający ten jubileusz. Drzewo podarowała i przywiozła do Nowego Sącza prezydencka para.
Na plantach rośnie też wspaniały dąb wolności.
[email protected], fot. i źródło: UM w nowym Sączu.