Marysia przyszła na świat w 24 tygodniu ciąży. Potrzebne pieniądze na leczenie

- 27 marca 2019 roku w dwudziestym czwartym tygodniu ciąży urodziła się nasza córeczka Marysia. Ważyła zaledwie 690 g, a  pierwsze 129 dni spędziła na oddziale intensywnej terapii noworodkowej, gdzie przez wiele tygodni walczyła o swoje życie – wspominają państwo Pietruszkowie z Podrzecza.

Niestety wcześniactwo pociągnęło za sobą wiele konsekwencji zdrowotnych. U dziewczynki pojawiła się dysplazja oskrzelowo-płucna, otwarty przewód Bottala, porażenie lewego fałdu głosowego, ciężka postać retinopatii wcześniaczej, krwawienie dokomorowe drugiego stopnia oraz hipoplazje móżdżku.

W wyniku wcześniactwa dziewczynka jest opóźniona psychoruchowo. Choć ma już dziewiętnaście miesięcy, nadal samodzielnie nie siedzi i nie raczkuje. Jest pod stałą opieką wielu specjalistów (m.in. neurologa, okulisty, laryngologa, audiologa, gastrologa). Ciągle jest intensywnie rehabilitowana. W wyniku retinopatii wcześniaczej jest także dzieckiem słabowidzącym i aby mogła lepiej widzieć uczestniczy w terapii wzroku.

- Nasza córeczka jest dzielną wojowniczką, o czym wiemy już od pierwszych chwil jej życia. Dzięki państwa pomocy będziemy mogli wspomóc Marysię w jej walce o zdrowie i sprawność – apelują państwo Pietruszkowie.

Tata Marysi jest strażakiem w Podrzeczu, dlatego w akcję zbierania pieniędzy na leczenie dziewczynki, włączyli się również druhowie z tej miejscowości, którzy w ten sposób chcą pomóc córeczce swojego kolegi.

Pomóc może każdy. Wystarczy przelać dowolną sumę pieniędzy na konto fundacji „Serce dla Maluszka (KLIKNIJ TUTAJ). Każda przelana złotówka zostanie przekazana na leczenie Marysi. ([email protected] Fot. i Źr. Serce dla Maluszka)