Maraton trwa, wkrótce kolejna kampania. Nadchodzą wybory europarlamentarne

Nie opadł jeszcze kurz po wyborów samorządowych, a partie zwierają już szyki do kolejnego starcie przy urnach. Tym razem wybierać będziemy europosłów. To specyficzne głosowanie. Zanim kampania ruszy na dobre warto poznać kilka szczegółów.

Wybory do europarlamentu 2024

Za nami już I tura wyborów samorządowych. W wielu gminach poznaliśmy ostateczne rozstrzygnięcia i wiemy, kto przez kolejne pięć lat będzie rządził. Znamy także składy sejmików wojewódzkich. Na tym jednak maraton wyborczy się nie kończy.

Już 9 czerwca czeka nas głosowanie do Parlamentu Europejskiego. Choć w poprzednich latach miało zdecydowanie niższą frekwencję niż wybory do polskiego parlamentu, to tendencja zwyżkowa i większe zainteresowanie nimi społeczeństwa jest zauważalne.

Swoich przedstawicieli wybierają obywatele wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Kadencja trwa pięć lat. W 2019 roku zwyciężyło w naszym kraju Prawo i Sprawiedliwość (ponad 45 proc. głosów), drugie miejsce zajęła Koalicja Europejska, a więc sojusz Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego, Nowoczesnej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Zielonych (ponad 38 proc.), a trzecie Wiosna Roberta Biedronia (nieco ponad 6 proc.). To właśnie te ugrupowania brały następnie udział w podziale mandatów.

W czerwcu wybranych zostanie 720 europosłów. To liczba o 15 osób większa niż w poprzednich wyborach. 53 z nich będzie pochodziło z Polski. Nasz kraj pod względem ilości przedstawicieli jest na 5 miejscu. Najwięcej mają ich Niemcy (96) i Francja (81).

W samym europarlamencie mamy obecnie siedem grup politycznych zrzeszających poszczególne partie z różnych państw:

Europejską Partię Ludową
Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim
Odnówmy Europę
Zieloni/ Wolny Sojusz Europejski
Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy
Tożsamość i Demokracja
Lewica

Wybory do europarlamentu w Polsce

Polska podzielona jest na 13 okręgów wyborczych. Mieszkańców naszego regionu szczególnie interesuje okręg 10. Obejmuje województwo małopolskie oraz świętokrzyskie. Poprzednio mandat uzyskali z niego: Róża Grafin von Thun und Hohenstein, Adam Jarubas (Koalicja Europejska), Patryk Jaki, Ryszard Legutko, Beata Szydło i Dominik Tarczyński (Prawo i Sprawiedliwość). W samym Nowym Sączu PiS uzyskało ponad 54 proc. głosów.

List poszczególnych komitetów do tegorocznych wyborów póki co jeszcze nie znamy. Na ich zgłoszenie mają czas do 2 maja (do godziny 16). Oczywiście swoich kandydatów wystawią wszystkie główne siły polityczne w Polsce.

Samą liczbę mandatów wylicza się na podstawie metody d’Hondta - tej samej, która obowiązuje w wyborach do parlamentu polskiego. W ich podziale biorą udział tylko te komitety, które przekroczą próg 5 procent. Następnie ilość głosów oddanych na listę dzieli się przez kolejne liczby naturalne. Do największych wyników przypisane są mandaty. Zgarniają je osoby z najlepszymi wynikami z listy.

Dodajmy, że 9 czerwca lokale wyborcze będą w Polsce otwarte od godziny 7 do 21. ([email protected], fot.: MP/ zdjęcie ilustracyjne)

Skomentuj