Kolejne braki w dokumentacji remontu dworca PKP w Nowym Sączu

Witold Król, konserwator zabytków zajmujący się dokumentacją dotyczącą remontu zabytkowego dworca PKP w Nowym Sączu, wystąpił do PKP Dworce Kolejowe z prośbą o uzupełnienie dokumentacji. Wnioskodawca nie przedstawił inspektora nadzoru budowlanego.

- Mamy takie, a nie inne prawo, które od wnioskodawcy wymaga nie tylko przedstawienia nam kierownika budowy ale także inspektora nadzoru budowlanego – wyjaśnia Witold Król, konserwator zabytków z sądeckiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie. - Inwestor remontu, czyli PKP Dworce Kolejowe musi zaprezentować inspektora nadzoru budowlanego z imienia i nazwiska, dołączyć kopię zaświadczenia z izby zawodowej, odpis uprawnień zawodowych i zaświadczenie o posiadaniu co najmniej dwuletniego doświadczenia pracy przy zabytkach – dodaje.
Olbrzymie skrzynie z dokumentacją dotyczącą remontu dworca dotarły do Króla 19 listopada. Już w pierwszym dniu sprawdzania kompletności otrzymanych dokumentów okazało się, że brakuje wniosku o uzgodnienie konserwatorskie.
- Było to drobne przeoczenie, bo pierwszy wniosek wygasł po tym, jak poprosiliśmy o uzupełnienie dokumentacji. Jeszcze tego samego dnia otrzymaliśmy wniosek faksem – zaznacza Król. - Teraz zwróciłem się do PKP Dworce Kolejowe o uzupełnienie kwestii inspektora nadzoru budowlanego. Mają na to siedem dni – dodaje.
Sądecki konserwator zabytków podkreśla, że po uzupełnieniu dokumentacji będzie mógł wydać pozytywną opinię w sprawie remontu dworca. Po jej uprawomocnieniu (14 dni) sprawą zajmie się wojewoda, który na wydanie decyzji budowlanej będzie miał 60 dni.

(ALF)
Fot. (PG)

Skomentuj