Kapliczka w Podolu jest cała popękana. Rozpadnie się czy zdążą ją przenieść?
Kapliczki i krzyże przydrożne stanowią nieodłączny element krajobrazu gminy Gródek nad Dunajcem. Stanowią jej bogactwo, są również przejawem pobożności i religijności mieszkańców. Niestety kapliczka w Podolu prawie się rozpada. W tej sprawie napisał do nas kilka tygodni temu jeden z czytelników, żywo zainteresowany działaniami gminy. Czy uda się ją uratować?
Przewodniczący rady gminy Gródek nad Dunajcem Józef Klimek zwrócił się do wójta z interpelacją w tej sprawie. - Proszę o podjęcie skutecznych działań, zmierzających do ratowania przydrożnej kapliczki w miejscowości Górowa. Dotychczas gmina jedynie prowizorycznie zabezpieczyła to miejsce przed dostępem osób trzecich. Czy na tym koniec? Jakie działania zostaną podjęte, aby uratować kapliczkę przed rychłym zawaleniem? - czytamy w interpelacji.
Czytaj też: 9 milionów dla Gródka nad Dunajcem. Gmina szykuje dwie pokaźne inwestycje
- W 2018 roku gmina Gródek nad Dunajcem w ramach programu "Ochrona zabytków budownictwa tradycyjnego" złożyła wniosek o wykonanie prac renowacyjnych zabytkowych kapliczek na terenie gminy. We wniosku wyszczególniona została kapliczka, o której mowa w interpelacji. Gmina nie otrzymała dofinansowania - wyjaśnia w odpowiedzi wójt Józef Tobiasz.
Podobny wniosek został złożony przez gminę w 2021 roku, jednak również nie udało się uzyskać dotacji. - Ze względu na postępujące zniszczenia obiektu, zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków należy zaktualizować program prac konserwatorskich wraz z zapewnieniem przeniesienia kapliczki w inne miejsce - twierdzi dalej wójt.
Obecnie trwa gromadzenie odpowiedniej dokumentacji. Do końca roku powinniśmy wiedzieć, jakie będą dalsze losy rozpadającej się kapliczki w Podolu. ([email protected], fot. czytelnik)