Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 28 kwietnia. Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa
04/02/2024 - 17:15

GDDKiA nie ruszy na tym skrzyżowaniu palcem. Ta część "Sądeczanki" należy do...

Ile instytucji trzeba do tego, by doświetlić jedno, ale za to wyjątkowo niebezpieczne skrzyżowanie DK 75 z powiatówką Witowice Dolne – Rożnów? No to czytajcie.

- Zwracam się z prośbą o ponowną interwencję w sprawie wykonania oświetlenia skrzyżowania DK 75 z drogą powiatową 1556K Witowice Dolne – Rożnów – apelował do władz powiatu jeszcze w listopadzie zeszłego roku radny powiatowy Marek Pławiak. A nasi Czytelnicy zastanawiają się pewnie dlaczego piszemy o tym dopiero dziś, czyli już w lutym 2024 roku. Już spieszymy z wyjaśnieniami.

Cała sprawa zaczęła się już w czerwcu 2023 roku. Wtedy to przywołany Pławiak alarmował starostę. - Zwracam się z prośbą o wsparcie moich działań zmierzających do wykonania oświetlenia zjazdu z DK 75 na drogę powiatową Witowice Dolne – Rożnów – apeluje radny powiatowy i były starosta Marek Pławiak do władz powiatu. - Skrzyżowanie tych dróg jest bardzo słabo widoczne w godzinach wieczornych i nocnych, co stwarza duże zagrożenie dla kierowców jadących szczególnie od strony Czchowa.

Rzecz wydawała się banalna – kilka lamp i problem z głowy. No i oczywiście potrzebne są tu odpowiednie pieniądze i tu zaczyna się urzędnicza machina. Bo wicestarosta od razu wystąpił z prośbą o wsparcie przedsięwzięcia do wójta gminy Łososina Dolna, bo choć mowa tu o zbiegu powiatówki i krajówki, to jednak teren właśnie tego samorządu. 

Nowy Sącz: było miasto zieleni, dziś jest miasto śmieci. Kosze dosłownie kipią

 W odpowiedzi wicestarosta Antoni Koszyk wystosował stosowne pismo, apel o interwencję w tej sprawie do Andrzeja Romanka wójta Łososiny Dolnej. Podobnej treści dokument Koszyk wysłał do GDDKiA. -  Ze swej strony także widzę uzasadnienie dla podjęcia działań zmierzających do podniesienia bezpieczeństwa na wskazanym odcinku drogi krajowej - zaznaczał w obu dokumentach popierając tym samym w pełni Pławiaka.

Dlaczego o tym piszemy? Bo cała sytuacja doskonale obrazuje skalę biurokracji. Zanim powiat, gmina i GDDKiA dogadają, ustalą, kto ile włoży w to przedsięwzięcie środków (a nie będzie to takie proste, bo mamy połowę roku) minie kilka tygodni, jeśli nie miesięcy. Potem projekt, uzgodnienia a potem przeprawa z energetykami. 

MZD już ogłosiło, wiemy kiedy zaczną budować rondo u zbiegu ulic Mała Poręba, Juranda i Stadnickich

Czas pokazał, że wcale się z naszymi rachubami nie pomyliliśmy. Pławiak zastukał w tej sprawie ponownie we wspomnianym wyżej listopadzie a my dopiero dziś możemy podać do wiadomości Czytelników odpowiedź z GDDKiA. I co z niej wynika? Ano jest kolejne odbicie pałeczki, bo jak wyjaśnia Agnieszka Wachowska zastępca krakowskiego oddziału tejże instytucji: - (…) zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy Prawo energetyczne (...) planowanie i finansowanie oświetlenia znajdujących się na terenie dróg krajowych przebiegających w granicach terenu zabudowy lub części dróg krajowych wymagających odrębnego oświetlenia: przeznaczonych dla ruchu pieszych lub rowerów stanowiących dodatkowe jezdnie obsługujące tych z tych terenów przyległych do pasa drogowego drogi krajowej, należy do zadań własnych gminy.

W uproszczeniu – GDDKiA twardo obstaje przy tym, że temat powinien załatwić wójt Romanek. A jakie będzie jego stanowisko? O tym już niebawem. ([email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu