Dramatyczne sceny w Łącku. Ciężarówka docisnęła chłopca do barierki

Nieszczęśliwy wypadek w Łącku. Kierujący samochodem ciężarowym, skręcając, nie zauważył stojącego na chodniku chłopca. Naczepa docisnęła 10-latka do barierki. Dziecko z obrażeniami ciała zostało przetransportowane śmigłowcem do krakowskiego szpitala.

Te dramatyczne sceny rozegrały się w poniedziałkowy wieczór, przed godziną dziewiętnastą, w Łącku. Mężczyzna kierujący samochodem ciężarowym z naczepą, skręcając w prawo, nie zauważył 10-letniego chłopca, który stał na chodniku. Naczepa docisnęła go do barierki.

Zobacz też Z ostatniej chwili: Poważny wypadek na autostradzie A4. Droga zablokowana

Dosłownie już po chwili na miejscu wypadku zaroiło się od służb ratunkowych. Przyleciał również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy medyczni udzielili pomocy poszkodowanemu 10-latkowi, a następnie przenieśli go do latającej karetki, która przetransportowała go do szpitala w Krakowie.

- Na miejscu zdarzenia czynności wykonywali policjanci z zespołu wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego. Wszystkie wykonane przez nich czynności, opinia biegłego oraz prowadzone w tej sprawie postępowanie, pozwolą dokładnie wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego wypadku - informuje kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

Śledczy przebadali alkomatem kierowcę ciężarówki. Mężczyzna był trzeźwy. ([email protected] Fot. Ilustracyjna RG)

Skomentuj