Co nie zjemy, trafia do kosza. Jak nie marnować jedzenia? 10 wskazówek

Dowiedz się więcej na temat ekologii i segregowania śmieci:
Do którego pojemnika wrzucasz karton po mleku? Największe błędy segregacji
Podlewanie kwiatów, mycie auta, a nawet pranie. Co można zrobić z deszczówką?
Po co segregować jak wszystko trafia do jednego miejsca? Obalamy mit śmieciarki

Według badań Programu Racjonalizacji i Ograniczenia Marnotrawstwa Żywności co roku w Polsce marnujemy około 5 milionów ton jedzenia rocznie. To oznacza, że w polskich domach w każdej sekundzie przez cały rok 92 kg żywności trafia do kosza. A w święta jest jeszcze gorzej! Ankieta agencji SW Research pokazuje, że co dziesiąty Polak marnuje po świętach minimum 2 kilogramy jedzenia. Jedna czwarta badanych wskazuje, że do ich domowego kosza trafi od 1 do 2 kilogramów.

Idea zero waste ma pokazać, że wcale nie musimy generować tylu odpadów – również w kuchni. Żeby zmienić te przerażające statystyki potrzebne jest racjonalne robienie zakupów, odpowiednie przechowywanie produktów oraz wiedza, jak wykorzystać produkty, które niedługo będą musiały skończyć w koszu na śmieci.

Poniżej prezentujemy 10 wskazówek, które pomogą Ci ograniczyć marnowanie jedzenia:

1. Sieć sklepów Aldi radzi, aby drobnych owoców, takich jak truskawki, maliny, jagody czy porzeczki, nie myć przed włożeniem do lodówki. W przeciwnym razie szybko spleśnieją.

2. Istotny jest również sposób przechowywania pieczywa. Najlepiej sprawdzą się lniane lub bawełniane woreczki. Dzięki nim chleb czy bułki dłużej zachowają świeżość.

3. Kupujesz apetycznie wyglądającą sałatę, a po kilku dniach wyciągasz ją z lodówki całą zgnitą? Na to specjaliści również znajdują sposób. – Wystarczy, że umytą sałatę włożymy do szklanej miski, położymy na niej listek ręcznika kuchennego i zawiniemy całość folią streczową. Ręcznik wchłonie nam wodę, która jest główną przyczyną szybkiego gnicia sałat – radzi Janusz Garncarczyk ze studia kulinarnego Cook Nook w Nowym Sączu.

4. Częstym problemem w polskich domach są sczerniałe banany. – Aby dłużej zachowały ładny wygląd i smak wystarczy, miejsce gdzie spotykają się ich ogonki, zawinąć szczelnie folią streczową do żywności – podpowiada Janusz Garncarczyk. Innym pomysłem na nadanie bananowi drugiego życia jest zamrożenie go (w skórce). Po wyjęciu z zamrażarki z banana (z dodatkiem kakao, masła orzechowego i mrożonych owoców) można zrobić kremowe lody w blenderze. Równie efektywnie można wykorzystać sczerniałą skórkę – wystarczy wrzucić ją do słoika z ciepłą wodą, zakręcić i odstawić na tydzień. To pozwoli nam przygotować płynny nawóz do domowych kwiatów i ziół.

5. Zamrozić można również twaróg. – Ważne, by schować go do szczelnie zamkniętego pojemnika i wykorzystać w ciągu miesiąca od włożenia do zamrażarki. Idealnie nadaje się potem do zrobienia klusek czy sernika – radzą pracownicy jednego ze sklepów sieciowych.

6. Oryginalny sposób na nie zmarnowanie otwartego wina podaje szef kuchni Janusz Garncarczyk. – Otwarte wino, pozostawione w butelce, zepsuje się lub zwietrzeję. Możemy je wykorzystać w późniejszym czasie do gotowania, wystarczy je przelać je do foremek na lód i zamrozić, a w odpowiednim czasie, gdy będzie potrzebne, dodać do sosu lub innej potrawy – radzi doświadczony kucharz.

7. Ogryzki i obierki z jabłek idealnie nadają się do wykonania domowego octu. Natomiast zaschnięte i twarde końcówki z serów można wrzucić do słoika, zalać oliwą lub olejem, schować do lodówki, a następnie wykorzystać (po upływie tygodnia) jako sos smakowy do sałatek.

8. Rzodkiewki, które kupiłeś są już miękkie, a przez to wyglądają mniej apetycznie? Można sprawić, że znów staną się chrupiące. Wystarczy 10-minutowa kąpiel w misce z lodowatą wodą.

9. Pamiętaj również, żeby sypkie produkty – takie jak cukier, mąka, kasza, ryż – przesypać z oryginalnych sklepowych opakowań do słoików. Szczelnie zamknięte szklane naczynia będą odporna na atak moli.

10. Zalegającą w lodówce wędlinę można zmienić w pyszne chipsy do sałatki lub zupy kremowej. Wystarczy wymieszać kawałki wędlin z oliwą, ostrą papryką lub suszonymi ziołami. Sklep Aldi radzi, aby wrzucić je na suchą patelnię i smażyć, aż nabiorą chrupkości. Z kolei mięso z bulionu lub rosołu można wykorzystać do zrobienia burgerów. Rozgotowane mięso trzeba poszatkować, dodać ugotowaną kaszę, przyprawy i ulepić z nich placki do usmażenia na patelni.

Zadanie zrealizowano w ramach konkursu „EKO SĄDECKIE” przy wsparciu finansowym Powiatu Nowosądeckiego.

(oprac. [email protected], fot. Pixabay)