Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 19 maja. Imieniny: Celestyny, Iwony, Piotra
28/07/2013 - 14:30

Argasińscy, Lelito czy Żygadło? Kto kręci najsmaczniejsze lody?

Orawianka, Fanaberia, Lwowianka, Coctail-Bar i Bajka – te pięć miejsc łączą lody i to nie byle jakie, bo własnej produkcji. Sądecczyzna znana jest z tych mrożonych przysmaków. Sposobów na schłodzenie się jest wiele, ale to właśnie lody w upalne dni jemy prawie codziennie. Jaką ofertą kuszą wymienione lokale?
- Aktualnie na witrynie mamy 12 smaków. W sumie w obu lokalach 24, ale na Lwowskiej są inne i na Wałowej są inne – mówi Wincenty Żygadło, właściciel dwóch Coctail-Barów, produkujący lody według własnej receptury już 22 lata. Na początku była to receptura pożyczona od zaprzyjaźnionych cukierni z zagranicy. Teraz jest to już całkowicie własna. – Co jakiś czas eksperymentujemy. Robię nowe smaki i obserwuję, które bardziej smakują klientom. Na przykład robię lody z orzecha włoskiego i laskowego. Jeśli są dostępne porzeczki – robię lody porzeczkowe. Smaki lodów zależą również od dostępności owoców – dodaje.
W ofercie znajdziemy popularne smaki takie jak: śmietankowy, waniliowy, czekoladowy, truskawkowy, a także tiramisu, jogurtowy, orzechowy, cytrynowy, jagodowy czy wiśniowy. Nowością są lody miętowe i piwne.
Lwowianka prowadzona od trzech pokoleń przez rodzinę Argasińskich ma w swojej ofercie 20 różnych smaków, z ciekawszych oferują takie jak: pistacja, straciatella, banan, kiwi, poziomka, jabłko i kawa. Nakładane są do wafelków na wagę. Swoje lodziarnie Argasińscy mają na ulicy Lwowskiej i Kościuszki w Nowym Sączu oraz na ulicy Świętego Jana w Krakowie. W 2011 roku wyroby zostały wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a rok później uzyskały I nagrodę w konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo – Smaki Regionów” organizowanym przez Polską Izbę Produktu Regionalnego i Lokalnego.
Orawianka należąca do Stanisława Hotlosia i Stanisława Lelito również oferuje lody do wafelków na wagę. Tu wybór jest mniejszy, jednak klientów nie brakuje. Aktualnie oferowane smaki to: śmietankowe, kawowe, kakaowe, truskawkowe, cytrynowe i bananowe. Również wpisane w 2011 roku na Listę Produktów Tradycyjnych.
Fanaberia, znajdująca się na sądeckim deptaku zaledwie rok ma, w swojej ofercie włoskie lody przygotowywane według receptury Rafaello, przedstawiciela bolońskiej firmy zajmującej się produkcją lodów od 1905 roku. Na chwilę obecną można wybierać wśród 24 smaków, oprócz tradycyjnych są takie jak: marakuja, mango, snickers, malaga, kiwi a także ciekawe połączenia jak jogurt z amareną czy karmelowy orzech ziemny. Podawane są w wafelkach na gałki.
- Nasze lody są dobre dla dzieci z uczuleniami – nie zawierają glutenu ani białka – podkreśla właścicielka Fanaberii Wacława Ryfiak.
W Bajce mieszczącej się na Sobieskiego, której właściciele również produkują własne lody spróbować możemy takich smaków jak: wanilia, śmietanka, cytryna, czekolada, jogurt oraz orzechowe i kawowe. Popularnymi wśród dzieci są lody ciasteczkowe. Tu również podawane są w wafelku na wagę.
Każdy z wymienionych lokali łączy brak konserwantów w produkowanych lodach i sztucznych barwników. Dlatego warto zainwestować w te stosunkowo droższe lody własnej produkcji niż te tańsze – na patyku, które znajdziemy w każdym sklepie spożywczym.
A wam, które lody smakują najbardziej?

Dominika Tabasz
Fot. autorki
 






Dziękujemy za przesłanie błędu