Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 28 maja. Imieniny: Augustyna, Ingi, Jaromira
24/02/2022 - 15:50

Ukraińcy uciekają na wieś. „Nie rozumiemy, czego tak naprawdę Putin od nas chce”

Dzisiaj nad ranem na Ukrainie rozpoczęła się wojna. Rosyjskie wojska zaatakowały największe miasta naszego wschodniego sąsiada. O tym, jak wygląda sytuacja na Ukrainie, opowiedział „Sądeczaninowi” ukraiński ksiądz grekokatolicki.

- Mieszkam trzy kilometry od lotniska w Iwano-Frankiwsku. Jest to miasto położone na zachodzie Ukrainy, zaledwie kilkaset kilometrów od granicy z Polską. Dzisiaj rano o godzinie siódmej obudziły mnie dziwne odgłosy. Jak się później okazało, Rosja zaatakowała mój kraj, a lotnisko w Iwano-Frankiwsku zostało zbombardowane – powiedział nam grekokatolicki ksiądz, który ze względów bezpieczeństwa nie chce podawać swojego nazwiska.

Zobacz też Nad Sądecczyzną od wielu godzin krąży amerykańska latająca cysterna

Ukraińcy z niepokojem wysłuchiwali informacji, że ich kraj może zostać zaatakowany przez Rosję. Nikt jednak do końca nie wierzył w to, że Władimir Putin rzeczywiście podejmie taką decyzję.

- Nie spodziewaliśmy się, że Rosja rzeczywiście zaatakuje nasz kraj. Nie wierzyliśmy, że Putin rzeczywiście jest do tego zdolny. Niestety ten czarny scenariusz dzisiaj rano został zrealizowany. Jesteśmy bardzo zdziwieni. Spodziewaliśmy się, że jeśli rzeczywiście dojdzie do ataku, to jedynie na wschodniej granicy Ukrainy. Niestety okazało się, że Rosja zaatakowała różne miasta na terenie całego państwa – wyjaśnia w rozmowie z naszym dziennikarzem.

Ludzie dzisiaj rano zbierali się do pracy, a w jednym momencie wszystko się zmieniło. Musieli uciekać i szukać schronienia. Nie wiemy co robić. Nie wiemy co będzie dalej. Mamy nadzieję, że ta wojna szybko się skończy. Boimy się – dodaje.

- Ci Ukraińcy, którzy chcieli uciec na zachód, do Polski, z tego co wiem, to zrobili to już wcześniej. Ci którzy zostali, chcą bronić swojego kraju przed wrogiem. Ja również nie zamierzam opuszczać mojego kraju. Słuchamy informacji, które przekazuje nam nasz prezydent i tylko te przyjmujemy za prawdziwe, bo na Facebooku, Instagramie i innych portalach społecznościowych jest wiele nieprawdziwych informacji – tłumaczy. 

Jakiej pomocy oczekują Ukraińcy od Polski, od państw Unii Europejskiej?

- Oczekujemy pomocy wojskowej. Chcemy, aby inne państwa przyszły z pomocą Ukrainie, abyśmy nie zostali z tym wszystkim sami. Rosja jest potężnym państwem, Ukraina o wiele mniejszym, dlatego mamy nadzieję, że inne kraje nam pomogą. My Ukraińcy nie rozumiemy, czego Putin od nas chce, czego oczekuje. Nie wiemy dlaczego nas atakuje. Czy tylko dlatego, aby objąć władze w naszym kraju? Nie  wiemy. Wojna to jest wielkie zło. Giną niewinni ludzie. Władze naszego kraju uspokajają nas, ale wszyscy boimy się, bo nie wiemy, jak to się wszystko dalej potoczy. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu