Nowy Sącz: groźne nie tylko potoki czy rzeki. Nawet maleńkie strumyki [Film]
Ulica Brenerów została zalana. Zamieniła się w rwącą rzekę. Wszystko za sprawą maleńkiego strumyczka, do którego spływała przez całą noc woda z wyżej położonych terenów.
- Przy intensywnych, albo długotrwałych opadach jest tutaj problem – powiedział Sądeczaninowi Grzegorz Ledziński, przewodniczący Zarządu Osiedla Piątkowa. – Ten strumyk błyskawicznie wylewa.
Tak też było i dzisiaj. Masy wody spływające z wyżej położonej części osiedla zaczęły sunąć w kierunku ulicy Lwowskiej. Tam rozlewały się zatapiając miejscami ścieżkę pieszo-rowerową przy ul. Lwowskiej.
Przy posesjach na ul. Lwowskiej, Brenerów i innych na osiedlu Piątkowa znowu pojawiły się worki z piaskiem. Rozwozili je strażacy.
Rozmowa z przewodniczącym Zarządu Osiedla Grzegorzem Ledzińskim w materiale filmowym.
Po godzinie 18 wody potoku Łubinka oraz rzek Kamienica i Dunajec zaczęły opadać.
Stan rzek w Nowym Sączu (godz. 18)
Potok Łubinka – 316 cm (stan ostrzegawczy – 300 cm, stan alarmowy – 380 cm)
Rzeka Kamienica – 234 cm (stan ostrzegawczy – 200 cm, stan alarmowy – 260 cm)
Rzeka Dunajec – 200 cm (stan ostrzegawczy – 250 cm, stan alarmowy – 380 cm). ([email protected]), fot. Iga Michalec, Grzegorz Ledziński.