Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
02/04/2018 - 11:35

Gdzie ten dawny Śmigus-Dyngus? Tradycji hołdujmy, ale z umiarem [FILM]

Drugi dzień świąt Wielkanocy to tradycyjny Śmigus – Dyngus, nazywany też lanym poniedziałkiem. W tym dniu w ruch idą pistolety na wodę, sikawki, inne przemyślne polewaczki oraz wiadra. Zgodnie z polską tradycją tego dnia oblewane są dla żartów inne osoby. Ważne jednak, aby było to robione z umiarem

Zwyczaj polewania się wodą wywodzi się z tradycji słowiańskiej. Dawniej woda lała się strumieniami przede wszystkim na panny będące na wydaniu. Kawalerowie oblewali je bezlitośnie.

Pannie, która została oblana od stóp do głów wróżono szybkie zamążpójście. Zwyczaj oblewania się wodą był też symbolem budzącej się do życia przyrody.

Obecnie, w wielu regionach Polski kultywuje się jeszcze stare tradycje związane ze Śmigusem – Dyngusem.

O tych kultywowanych na Sądecczyźnie opowiada Bogusława Błażewicz, etnograf z Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu.

Na Limanowszczyźnie, w Dobrej królują dzisiaj Śmiguśnioki, nazywane dziadami śmiguśnymi. To zwyczaj unikatowy.

Śmiguśnioki od wczesnych godzin porannych nie żałują wody, polewając nią mieszkańców Dobrej idących i wracających z kościoła. Jeszcze kilka lat temu wydawało się, że ten obyczaj całkiem zaniknie. Na szczęście, tak się nie stało za sprawą m.in. konkursu na Śmiguśnioka Roku, który jest organizowany przez miejscowy Gminny Ośrodek Kultury. Inicjatorem tego konkursu i współorganizatorem jest Towarzystwo Miłośników Regionu Dobrzańskiego. 

Dzisiaj Śmigus – Dyngus nie ma praktycznie nic wspólnego z dawnymi obyczajami. Często przeradza się on w wybryki chuligańskie. Nie każda osoba będąca na spacerze chce, aby ją oblano wodą.

Przypominamy, że za chuligańskie wybryki można ponieść prawne konsekwencje. 

IM. , fot. zdjęcia archiwalne użyczone przez Gminny Ośrodek Kultury w Dobrej.







Dziękujemy za przesłanie błędu