Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
02/12/2015 - 15:35

"Odkręcą" decyzję o podziale gminy Kamienica?

Poseł Wiesław Janczyk z Limanowej (PiS) zaangażował się na rzecz uchylenia rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie podziału gminy Kamienica i powstania z dniem 1 stycznia 2016 roku gminy Szczawa.

Zdaniem przeciwników podziału, decyzja rządu Ewy Kopacz, podjęta na wyjazdowym posiedzeniu we Wrocławiu w lipcu br., była polityczna i  nie stały za nią żadne racjonalne argumenty. Nowa gmina Szczawa, w skład której ma także wejść część sołectwa Zalesie, będzie liczyła 2 tys. mieszkańców i ze względów ekonomicznych długo nie przetrwa. Zwracał na to uwagę uwagę ówczesny minister finansów negatywnie opiniując pomysł podziału 7-tysięcznej pięknej, lecz biednej, górskiej gminy na dwie jeszcze biedniejsze jednostki samorządowe.
W sierpniu przeciwko podziałowi gminy Kamienica protestowali w Sejmie posłowie PiS z naszego okręgu, natomiast na rzecz gminy Szczawa wcześniej skutecznie lobbowali posłowie PO z Krakowa.
Z inicjatywy posła Janczyka gmach Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie odwiedziły w ubiegłym tygodniu delegacje obu stron: wójt Kamienicy Władysław Sadowski z grupą radnych oraz przedstawiciele stowarzyszenia, wyrażającego aspiracje niepodległościowe Szczawy, na czele z Tomaszem Kucharskim
Wiceminister Jarosław Zieliński sugerował stronom wypracowanie wspólnego stanowiska. Wkrótce ma się odbyć ponowne spotkanie w ministerstwie, jednak o kompromis w tej sprawie będzie bardzo trudno.

Cokolwiek by nie powiedzieć o przyczynach feralnego rozporządzenia, to faktem jest, że Szczawa dobija się samodzielności od 20. lat, a rząd Ewy Kopacz tylko postawił kropkę nad i.    
Wójt Sadowski nie traci jednak nadziei na "odkręcenie" decyzji o podziale gminy.

- Są trzy możliwe scenariusze rozwoju sytuacji - tłumaczy poseł Janczyk. - Pierwszy, to utrzymanie rozporządzenia o podziale gminy, drugi - wydłużenie okresu wejścia w życie rozporządzenia , a trzeci - uchylenie rozporządzenia przez rząd Beaty Szydło.
Pytany za czym się odpowiada, parlamentarzysta stwierdził dyplomatycznie: "Jako PiS obiecywaliśmy w wyborach, że będziemy słuchać Polaków. Doprowadziłem do spotkania wiceministra Zielińskiego i podsekretarza stanu Sebastiana Chwałka z przedstawicielami obu inicjatyw: jedności i podziału gminy Kamienica, aby mogli wypowiedzieć swoje zdanie i opinie, w sytuacji, jak się ukształtowała po wyborach parlamentarnych. Jest przecież jasne, że gdyby wybory wygrała Platforma Obywatelska, to nie byłoby mowy o zmianie rozporządzenia.

Ostateczną decyzję podejmie rząd. Janczyk zwraca uwagę, że czasu jest bardzo mało. - Jeżeli w dzień 1 stycznia 2016 roku wejdziemy bez jakiejkolwiek decyzji, to podział gminy Kamienica stanie się faktem - podkreśla.
Okazuje się, że identyczna sytuacja jest w Supraślu, gdzie również rząd PO-PSL podzielił gminę i teraz, przy nowym rządzie, próbuje się tę decyzję "odkręcić".  
(s)







Dziękujemy za przesłanie błędu