Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
03/10/2016 - 12:55

Odbudują warownię Jagiellonów? Co tam zrobić: muzeum, hotel, knajpę?

Przy baszcie kowalskiej majstrują robotnicy, a w ratuszu odbyła się konferencja nt. możliwości zagospodarowania ruin królewskiego zamku w Nowym Sączu. Czy to oznacza, że władze miasta na serio biorą się za odbudowę zamku wzniesionego przez Kazimierza Wielkiego, gdzie w 1409 roku król Jagiełło z księciem Witoldem opracowali plan generalnej rozprawy z Zakonem Krzyżackim?

Zamek wyleciał w powietrze o godz. 5 rano 17 stycznia 1945, gdy front przetaczał się przez Nowy Sączu. Propagandowe uzasadnienie akcji partyzantów (polskich i radzieckich), że to ocaliło miasto od zniszczenia,  nigdy nie brano poważnie. Pozostał żal po bezmyślnym zniszczeniu u progu tzw. wyzwolenia Nowego Sącza historycznej pamiątki świetności miasta.    

W latach 50. zeszłego stulecia zrekonstruowano basztę kowalską z fragmentem murów obronnych, a resztę ruin pozostawiono samym sobie i taki stan trwa do dziś. Można jeszcze dodać, że w 2008 roku wiceprezydent Jerzy Gwiżdż ustawił pod skarpą zamkową sikającego rycerzyka, dając wyraz swym upodobaniom estetycznym, co jednym się podoba, a innym - nie.              

Temat odbudowy zamku wracał jak bumerang w ostatnim ćwierćwieczu przy okazji każdych wyborów samorządowych. Kończyło się na gadaniu i czyżby teraz miało być inaczej?       

Zakres podjętych obecnie przy baszcie prac jest skromny. To ledwie konserwacja baszty, schodów i murów, na co Urząd Miasta przeznaczył w tegorocznym budżecie 100 tys. zł.

Ważniejsza jest zeszłotygodniowa  konferencja. Prezydent Nowak zaprosił do Ratusza architektów z Politechniki Krakowskiej, którzy podpowiadali, co z ruinami można zrobić.
Wprowadzeniem do dyskusji był wykład dr. hab. Andrzeja Gaczoła, b.  Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Mówca stwierdził, że istnieją zasadniczo trzy podejścia do ruin zamków i innych obiektów historycznych.

Ruiny można pozostawić w takiej postaci, w jakiej są i tylko je zakonserwować, można zrekonstruować mniej lub bardziej wiernie z oryginałem, można też wybudować obiekt od nowa. Dr Gaczoł dał liczne przykłady wszystkich trzech ścieżek postępowania.

A jak postąpić w Nowym Sączu?

Przykłady konkretnych rozwiązań dała prof. dr hab. inż. arch. Ewa Węcławowicz-Gyurkovich, dyrektor Instytutu Historii Architektury i Konserwacji Zabytków Politechniki Krakowskiej, w wykładzie pt. "Nowa architektura w historycznych zamkach Europy Zachodniej".

Pani profesor powiedziała, że światowe trendy w dziedzinie odbudowy i konserwacji zabytków mogą, choć nie muszą zostać zastosowane w odbudowie (rekonstrukcji) sądeckiego zamku.

- Kluczowe jest znalezienie funkcji dla tego obiektu – tłumaczy Mirosław Trzupek, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Nowego Sącza. -  Czy to będzie funkcja muzealna, wystawiennicza, czy może hotelowa czy jakaś inna usługowa.
- Jeśli to będziemy mieli ustalone, będziemy mogli podjąć decyzję o realizacji projektu odbudowy. Musimy zdecydować, czy pójdziemy w kierunku odtworzenia starej bryły, czy budowy w tym miejscu zupełnie nowego obiektu – dodał dyrektor Trzupek.

Na co zdecydują się ojcowie miasta? Czas pokaże.

Ponieważ nie ma jeszcze półmetka obecnej kadencji samorządowej i do nowych wyborów zostało ponad dwa lata - wygląda, że na wzięli się za bary z tematem na poważnie.

Ze skarpy zamkowej roztacza się bajkowy widok na Dunajec, a w Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu można obejrzeć ryciny i zdjęcia zamku, zanim potężna eksplozja wstrząsnęła miastem.   
Niektórzy twierdzą, że pomimo częściowej restauracji warowni w latach 30. minionego stulecia (w 1938 roku otwarto w zamku Muzeum Ziemi Sądeckiej), była to szpetna budowla i nie ma co wracać do starego.

A co o tym sądzą nasi Czytelnicy?    

(HSZ), nowysacz.pl, fot. własne

Zamek Jagiellonów w Nowym Sączu










Dziękujemy za przesłanie błędu