Nowy Sącz: Ze zjazdu dla niepełnosprawnych prosto na urazówkę?

Dopiero w przyszłym roku będą pieniądze na naprawę nawierzchni zejścia dla niepełnosprawnych i dziecięcych wózków między ulicą Matejki a Bulwarem Narwiku. Zalecamy ostrożność przy korzystaniu z tamtejszego podjazdu – nasza Czytelniczka urwała na nim koło od spacerówki.

- Mało kiedy tędy chodzę, bo wolę pójść z dzieckiem na około, ale akurat się spieszyłam i wybrałam skróty. Nie ujechałam trzech metrów i na wystającej połamanej płytce urwałam kółko od wózka. Dobrze, że to spacerówka, mała parasolka to koleżanka wzięła ją pod pachę a ja wzięłam na ręce dziecko. Pal licho naprawa, zapłaciłam zaledwie kilkanaście złotych u znajomego, ale nie wyobrażam sobie kogoś niepełnosprawnego na wózku inwalidzkim w podobnej sytuacji. Ja za nowy wózek zapłaciłabym kupując przez Internet ze sto złotych albo nawet mniej, ale wózek inwalidzki to wydatek kilka razy większy. Bardzo proszę zainteresujcie kogoś, niech chociaż te połamane płytki wyrównają – zaalarmowała nas Czytelniczka. Zdjęć nam nie przysłała, więc sami postanowiliśmy zrobić małą wizję lokalną. Płytki rzeczywiście są miejscami połamane i nawet pieszo można się tu wywrócić. Zaalarmowaliśmy Grzegorza Mirka z MZD i usłyszeliśmy bardzo zwięzłe zobowiązanie - Będziemy sprawa się zajmować w nowym roku budżetowym. W tym roku nie ma szans.