Karambol czterech samochodów. Jeden z kierowców nie żyje
Do tragedii doszło we wtorkowy wieczór, na "krajówce", około godz. 21.55. Na miejscu działały służby, które prowadziły akcję ratunkową.
- Jak wstępnie ustalili policjanci na miejscu zdarzenia kierowca Toyoty Corolli jadący od strony Biecza, prawdopodobnie w wyniku nadmiernej prędkości, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka samochodem Volkswagen Golf – informuje asp. Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. - Po zderzeniu w samochód VW Golf uderzył jadący za nim kierowca Volkswagena Passata i przepchnął go na przeciwległy pas ruchu, gdzie ponownie czołowo zderzył się z nim jadący od strony Biecza samochód marki Peugeot.
Zakleszczonego kierowcę Volkswagena Golfa strażacy musieli uwalniać przy użyciu specjalistycznego sprzętu.
- Mężczyzna w bardzo ciężkim stanie trafił do gorlickiego szpitala – dodaje asp. Szczepanek. - Pomimo trwającej cały czas akcji reanimacyjnej, 42-letni mieszkaniec Gorlic zmarł w szpitalu. Pozostali uczestnicy wypadku nie odnieśli żadnych obrażeń.
Na miejscu tragedii pracowała grupa dochodzeniowo-śledcza z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach pod kierownictwem prokuratora.
Jak podaje gorlicka Policja kierowcy samochodów biorących udział w zdarzeniu zostali przebadani na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Byli trzeźwi.
- Kierowcy Toyoty zatrzymano prawo jazdy, a ponadto pobrano mu krew do badań na zawartość niedozwolonych substancji – mówi rzecznik prasowy gorlickiej Policji.
Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Opr. (MACH)
Fot. i źródło: KPP w Gorlicach