Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
02/05/2016 - 12:20

Do kogo może mieć pretensje potrącony przed szpitalem?

Jeden z Czytelników zaalarmował nas, że przejście między szpitalem a budynkiem jego administracji na ulicy Młyńskiej jest całkowicie niewidoczne dla kierowców. Z kolei pan Ryszard Tuz ma już dość bałaganu na rondzie pod szpitalem. – Pora ucywilizować to miejsce!

- Pasów już tu niemal wcale nie widać. Dla kierowcy są widoczne dopiero jak na nie wjedzie. Mi jednak chodzi o inną rzecz. Przejście dla pieszych powinno być oznaczone nie tylko znakami poziomymi, ale też znakiem pionowym a tu takiego znaku nie ma wcale – komentuje mieszkaniec Nowego Sącza, który zaznacza jednocześnie, że już nie raz był świadkiem podbramkowych sytuacji w tym miejscu, kiedy piesi wchodzili i na jezdnię wcale nie zwracając uwagi na nadjeżdżające samochody.

Jeśli zostanie tu ustawiony znak ostrzegawczy dla kierowców, każdy będzie miał szansę w porę zareagować.

- Jestem naprawdę doświadczonym kierowcą, ale przez rondo pod szpitalem zawsze przejeżdżam z duszą na ramieniu. Nie ma miesiąca, w którym nie byłbym tu o krok od stłuczki. Włączono światła na rondzie Solidarności. Wiele osób ma wątpliwości czy to słuszna decyzja. Ja osobiście uważam, że skoro PZU zafundowało nam kiedyś światła tam i przy szpitalu, to stało się tak nie bez powodu. Jeśli jednak z jakiś względów światła nie zostaną włączone, to uważam, że co pewien czas powinien stanąć tu gdzieś z boku patrol drogówki. Może ludzie nabrali by rozsądku, bo wymuszenia są tu na porządku dziennym. Najgorzej jeżdżą ci, co zjeżdżają w dół z Młyńskiej – twierdzi z kolei Ryszard Tuz, który zadzwonił do naszej redakcji jeszcze przed majówką.

Mężczyzna uważa, że sygnalizacja powinna zostać uruchomiona nie tylko ze względu na natężenie ruchu pod szpitalem, ale również właśnie ze względu na bliskość szpitala. – Wielu z kierowców właśnie jedzie do szpitala albo z niego wyjeżdża. Wiozą chorych, wiozą bliskich. Często są zdenerwowani, zmęczeni, zaabsorbowani zupełnie innymi rzeczami niż przepisy.

Dodatkowo pan Ryszard uważa, że jeśli instalacja przy szpitalu nie będzie nadal wykorzystywana to można ją przenieść w inne miejsce. Choćby na bardzo niebezpieczne przejście dla pieszych na Królowej Jadwigi, koło narożnika z ulicą Poniatowskiego przy której mieści się przychodnia Remedium.

Przy okazji informujemy, że już w marcu Miejski Zarząd Dróg wyłonił w drodze przetargu firmę, która ma odświeżyć znaki poziome w obrębie miasta. Zakład Budowlano-Drogowy BUD-DROG ma pomalować ulice za ok. 225 tysięcy złotych.

ES [email protected]

Fot.: ilustracyjne archiwum PSP w Nowym sączu







Dziękujemy za przesłanie błędu