W Chełmcu pilnie potrzebne pingwiny! [Film]
I wcale nie chodzi o uruchomienie zoo i sprowadzenie żywych zwierzaków dla stworzenia odpowiednio zimowej atmosfery, tylko o pingwiny z plastiku, dzięki którym dzieci mogą pewnie i bezpiecznie uczyć się jazdy na łyżwach.
- Teraz są tylko dwa i czasem trzeba czekać na możliwość korzystania w kolejce – tłumaczą opiekunowie dzieci, których spotkaliśmy na lodowisku w środę 4 stycznia. A, że dzieci do czekania nie są skore każdy wie.
Zobacz też: Stawiarski daje pstryczka w nos Nowakowi. Gani podwyżki podatków, kpi z lodowiska
Z przekazaniem uwagi nie czekaliśmy do publikacji tylko od razu zadzwoniliśmy do wójta Bernarda Stawiarskiego. – Jak jest taka potrzeba, to dokupimy – zadeklarował z miejsca, ale zaznaczył też, że pingwin to rzecz nie tania. Jeden kosztuje aż 1 tys. 500 złotych a wykonany jest z plastiku, który co i rusz trzeba naprawiać i wzmacniać, bo pęka od uderzeń łyżew.
- Chcieliśmy zlecić wykonanie kolejnych pingwinów sami i taniej, ale okazało się, że nie można, bo pingwiny muszą mieć atest – zaznacza Stawiarski.
ES [email protected] Fot.: Krzysztof Stachura