Musiało im się spieszyć. Jeden wyprzedzał jak szalony, a drugi jechał chodnikiem
Niemal codziennie na Sądecczyźnie dochodzi do kilku kolizji i wypadków. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w nagraniach opublikowanych na współpracującej z naszym portalem stronie „Sądeckie Drogi”.
Zobacz też Wariat na drodze: skręcił pod prąd w drogę jednokierunkową [WIDEO]
Jeden z kierowców wyprzedzał samochody na ulicy Węgierskiej na podwójnej linii ciągłej. W ogóle nie zwracał uwagi na znaki. Nic sobie nie robił z tego, że na jezdni były wysepki drogowe. Pędził, jak szalony. Co by było, gdyby w tam czasie z przeciwnego kierunku jechał samochód albo pieszy przechodził na drugą stronę jezdni. Niestety w wielu przypadkach takie bezmyślne zachowania kończą się tragicznie.
Do kolejnego groźnie wyglądającego zdarzenia doszło końcem grudnia na ulicy Lwowskiej w pobliżu sklepu Lidl. Kierowcy musiało się bardzo spieszyć. Zamiast czekać cierpliwie na zielone światło, wjechał na chodnik i zaczął mijać stojące w korku pojazdy. W ogóle nie zwracał uwagi na to, że w tym momencie chodnikiem spacerowali piesi.
Oba zdarzenia na szczęście skończyły się szczęśliwie, ale niestety w wielu sytuacjach podobna brawura kończy się wizytą w szpitalu, a nawet śmiercią.
RG [email protected] Filmy Sądeckie Drogi