Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
01/06/2022 - 15:45

Od tradycyjnego dziennikarstwa do youtuba. Dziennikarskie gwiazdy w sieci

Ostatnie dziesięć lat to okres jednych z najbardziej dynamicznych przemian w historii funkcjonowania mediów. Proces ten w znaczący sposób dotknął tradycyjne dziennikarstwo.

Jesteśmy świadkami co raz to częściej powstających kanałów w mediach społecznościowych w tym przede wszystkim na youtubie, gdzie w rolę komentatorów życia publicznego wchodzą do tej pory znani jedynie z prasy lub telewizji publicyści, czy dziennikarze. Poprzez bardziej luźną i ogólnodostępną platformę dzielą się ze swoimi widzami spostrzeżeniami na temat funkcjonującego świata.

Przyczyn tego zjawiska można upatrywać przede wszystkim
w bardzo prostym i darmowym dostępie do treści, które mogą zostać przez wszystkich użytkowników odtwarzane z banalną łatwością w każdym miejscu na świecie z dostępem do internetu. Wystarczy mieć ze sobą smartfona, który już dla zdecydowanej większości Polaków stał się nieodłącznym elementem codziennego funkcjonowania, by obejrzeć materiały swoich ulubionych youtuberów. Co ciekawe jeszcze kilka lat temu subskrybenci tej platformy byli przedstawicielami młodego pokolenia. Co do zasady uznawało się, że to oni są jedynymi pochłaniaczami krótkich materiałów wideo.

Czas napisał jedynak całkiem inną historię. Dziś wiemy już, że sporo dziennikarzy telewizyjnych z głównych stacji, bądź też głównych dzienników lub tygodników polskiej prasy odchodzi od klasycznych form wykonywania zawodu poprzez odejście od dotychczasowej pracy z piórem lub kamerą telewizyjną na rzecz pracy w sieci. Do fenomenu tego zjawiska można zaliczyć działalność obecnie jednego z najbardziej popularnych kanałów youtubowych o sportowej tematyce o nazwie Kanał Sportowy.

Kanał Sportowy założony przez czwórkę jednych najbardziej rozpoznawalnych dziennikarzy sportowych w Polsce: Mateusza Borka, Michała Pola, Tomasza Smokowskiego oraz Krzysztofa Stanowskiego w krótkim czasie osiągnął niebotyczne liczby pod względem subskrybentów oraz wyświetleń. Założony w marcu 2020 roku w dwa lata osiągnął 844 tysiące subskrybentów, a dziesiątki nagrań posiada już ponad milion wyświetleń.

Na uwagę zasługuję fakt, że od momentu utworzenia Kanału Sportowego i jego rejestracji na platformie youtube do emisji ich pierwszego wideo kanał zaliczył aż 50 tysięcy subskrypcji bez publikacji ani jednego filmu.

Ten rzadki przypadek w branży można przede wszystkim uargumentować ogromną popularnością każdego z założycieli. W momencie otwarcia Kanału Sportowego Mateusz Borek oraz Michał Pol posiadali ponad 500 tysięcy obserwujących na twitterze. Cała sytuacja dowodzi tezy, że media, a przede wszystkim telewizja tworzy marki, które często są pojedynczymi ludźmi. Kontynuując ten trop popularności oraz świetnych wyników w postaci liczby wyświetleń warto pochylić się nad pytaniem, czy Kanał Sportowy jest w stanie rzucić rękawicę ogromnym konglomeracjom medialnym, które mają wykupioną możliwość transmitowania najważniejszych imprez sportowych takich jaki Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, Mistrzostwa Świata w Siatkówce, czy Letnich Igrzysk Olimpijskich. Odpowiedź brzmi nie. Nawet dla tak prężnie rozwijającego się kanału internetowego pozyskanie praw telewizyjnych do transmisji tego rodzaju imprez sportowych jest nieosiągalne przynajmniej na ten moment.

Mimo to, Kanał Sportowy podbija serca użytkowników z całej Polski. Jest to możliwe nie tylko ze względu na tworzenie materiałów przez znanych, lubionych i cenionych dziennikarzy sportowych, ale też ze względu na różnorakość publikowanych nagrań oraz transmisji live. Kanał Sportowy oferuje swoim widzom nie tylko programy o tematyce czysto sportowej, ale i rozrywkowej. Ich sztandarowy program odbywający się prawie codziennie o godz. 20 o nazwie ,,Hejt Park” jest spotkaniem ze znanymi przedstawicielami sportu, polityki, mediów, muzyki, czy ogólnie pojętego świata życia publicznego, który cieszy się tak ogromną popularnością nie tylko ze względu na szeroki wachlarz rozpoznawalnych
i ciekawych gości, ale także ze względu na charakter programu, w którym na żywo każdy z widzów ma możliwość dodzwonić się na infolinię i zadać pytanie każdemu gościowi.

Skąd jednak wzięło się odejście wielu dziennikarzy w tym właścicieli Kanału Sportowego od mediów tradycyjnych? Odpowiedzi można upatrywać między innymi w całkowitej dowolności w publikowanych treściach, niezależności w rodzajach prowadzonych kanałów
i swobodzie pracy. Oczywiście ich aktywność zawodowa nie ogranicza się jedynie do internetu. Po krótkiej przerwie w komentowaniu meczów, ku uciesze milionów Polaków, wrócili między innymi Mateusz Borek oraz Tomasz Smokowski, mimo to ich aktywność w większości można obserwować na youtubie.

Co ciekawsze Panowie nie ulegli trendom i nie wpisali się na siłę w gusta widzów poprzez zmianę swojego wizerunku, czy sposobu tworzenia programów, nagrań, czy wszelkiego rodzaju publikowanych treści. Wręcz odwrotnie, to założyciele Kanału Sportowego zmienili polskiego youtuba, a nie odwrotnie. Programy Kanału Sportowego są tworzone w pełni profesjonalnym studiu nagrań, które przypomina bardziej studio telewizyjne niż skromną ściankę do nagrywania filmików. Dzięki temu każdy z widzów może się czuć, jakby zasiadał przed telewizorem, gdzie ma możliwość wsłuchać się w opinie eksportów sportowych swojej ulubionej dyscypliny. J. Baziak ISW., Fot. Fot. Pixabay.com - zdjęcie ilustracyjne.







Dziękujemy za przesłanie błędu