Sandecja miała na celowniku Dmytro Chomczenowśkyiego. Do transferu nie dojdzie

Korzystając z otwartego okienka transferowego, klub z Nowego Sącza przez kilka dni prowadził intensywne rozmowy z ukraińskim pomocnikiem Jagiellonii Białystok. Finalnie okazało się, że 27-letni piłkarz nie chce skorzystać z proponowanej mu gry w barwach Sandecji.

Dmytro Chomczenowśkyj to piłkarz pochodzący z Ukrainy. W polskiej ekstraklasie występuje już od ponad roku. Poprzedni sezon spędził w barwach Jagielloni Białystok, gdzie rozegrał ligowych 28 spotkań, strzelając w nich 3 gole. Obecne rozgrywki również rozpoczęły się dla niego nie najgorzej, ponieważ zaliczył dwa pełne mecze w eliminacjach do Ligi Europy, jeden występ w Pucharze Polski, a także cztery spotkania w LOTTO Ekstraklasie.

W trakcie sezonu obecnego stracił jednak miejsce w podstawowym składzie, czym nie był usatysfakcjonowany, po czym wpadł na pomysł zmiany pracodawcy. Wówczas zgłosili się do niego przedstawiciele nowosądeckiego beniaminka, którzy rozpoczęły z nim zaawansowane rozmowy transferowe. Sandecja była zdeterminowana, aby pozyskać Ukraińca, jednak sam zawodnik nie podzielał tego optymizmu i nie zdecydował się na przenosiny do Nowego Sącza.

Zobacz też: Daur Kvekveskiri na testach w Nowym Sączu

Dzisiaj ponadto swoje testy sportowe wśród biało-czarnych zakończył Daur Kvekveskiri. Urodzony w Gruzji zawodnik, posiadający również rosyjski paszport nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego, dlatego musiał spakować swoje rzeczy i wrócić do domu. Ten 19-letni napastnik, występujący również jako skrzydłowy, spędził w Nowym Sączu ponad tydzień biorąc udział w zajęciach z drużyną, pod okiem trenera Radosława Mroczkowskiego.

Michał Śmierciak ([email protected]). Fot. Jagiellonia Białystok

Skomentuj