Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 24 maja. Imieniny: Joanny, Zdenka, Zuzanny
28/08/2018 - 10:30

Krynica i Festiwal okiem Ambasadora... Rafał Ławski

Do grona Ambasadorów Festiwalu Biegów dołączyłem w 2013 roku. Dysponowałem wówczas 7-letnim stażem biegowym, przekroczyłem wrota świata triathlonu i zapragnąłem przygody z biegami górskimi. Z perspektywy czasu powiedziałbym tak: Krynica – tutaj tak naprawdę wszystko się zaczęło…

W życiu każdego biegacza przychodzi jednak taki moment, kiedy warto podzielić się swoimi doświadczeniami z innymi. Pierwszym krokiem było uruchomienie bloga pisanego w formie pamiętnika biegowego, w którym dzieliłem się swoim doświadczeniem oraz radością czerpaną z uprawiania sportu i aktywnego trybu życia. Zakwalifikowanie się do grona Ambasadorów dało mi jeszcze więcej entuzjazmu, by czerpać radość z biegania i motywować innych.

Blisko 5-letni staż ambasadorski to, z perspektywy czasu, najwspanialszy okres rozwoju zarówno w sferze sportowej, jak i osobistej. Nie sposób opisać w kilku słowach listę osiągnięć, ale kilka z nich z pewnością utkwi na dłużej w mojej pamięci…

Krynica jest wszechstronna – osobiście zmierzyłem się z dystansami od 7 do 100 km. Jeśli przekroczysz linię krynickiej mety na dystansie 10 km, zapewne zapragniesz czegoś więcej – maratonu, a może i nawet górskiego ultramaratonu na dystansie 100 km i z przewyższeniami 4000 m.

Krynica to przede wszystkim piękna sceneria Beskidu Sądeckiego. Ukończyłem Bieg 7 Dolin na dystansach 64 km oraz 100 km i uzyskałem punkty kwalifikacyjne do Chamonix na jeden z biegów serii UTMB. Przełamałem wiele barier w sferze biegów długodystansowych i jeszcze lepiej poznałem własne możliwości.

W Krynicy rozwiniesz prędkość w biegu ulicznym – przed dwoma laty osiągnąłem życiówkę na dystansie 10 km. Polecam każdemu, kto chciałby przełamać dotychczas nieosiągalną barierę na tym dystansie.

Krynica jest przyjazna dla najmłodszych. Strefa zabaw i gier dla dzieci umili czas i najmłodszym, i bliskim oczekującym na biegaczy, tak samo tych, co na pokonanie wybranego dystansu potrzebują 30 minut, jak i 16 godzin.

Krynica także inspiruje… Moja skromna działalność został doceniona przez innych i znalazłem się w zaszczytnym gronie finalistów plebiscytu na „Biegowego Dziennikarza Roku 2015/16”. Poczułem wtedy prawdziwą moc dzielenia się doświadczeniami poprzez publikacje w ramach bloga rafalbiega.blox.pl.

Zaraziłem pasją biegania swoich najbliższych, którzy już postawili pierwsze kroki na dystansach ultra i po dzień dzisiejszy świetnie rozwijają się biegowo. Doskonałym przykładem jest Robert z Głuszycy, z którym wspólnie pokonałem B7D na dystansie 64 km. Kolejnym naturalnym wyborem będzie więc „setka”. Krynica jest wielką motywacją!

Kibicowałem innym biegaczom. Nie zapomnę, jak po ukończeniu B7D 100 km schodziłem tyłem po schodach z wielkim bólem. Kiedy jednak spojrzałem na uczestników Koral Maratonu, nie mogłem powstrzymać się od euforii kibicowania. Przecież każdemu z nich należał się wyjątkowy doping!

Poznałem tu wspaniałych ludzi, z których wielu, podobnie jak ja, wstaje wcześnie rano, by zrealizować trening i podołać dalszym obowiązkom dnia codziennego.

Podczas Festiwalu Biegowego spotkałem także tych, którzy niegdyś byli zawodnikami klasy mistrzowskiej,  a dziś zarażają entuzjazmem innych biegaczy i chętnie dzielą się doświadczeniami. Plany treningowe Michała Bartoszaka oraz Jurka Skarzyńskiego dodały mi skrzydeł i pomogły osiągnąć nową jakość uprawiania sportu.

Krynica buduje charakter. Uczestniczyłem w wykładach ciekawych ludzi, którzy nie tylko osiągnięciami, ale i swoją postawą, udowadniają, że wielkie rzeczy można osiągnąć codzienną ciężką pracą, konsekwencją i wytrwałością dążenia do założonych celów. To właśnie tak prozaiczne elementy jak wstać przed piątą rano na trening, zmotywować się późnym wieczorem i zaprzyjaźnić z latarką-czołówką decydują w życiu amatora o biegowych sukcesach. Ale jeśli ma się odpowiednie cele, to i motywacja przychodzi zdecydowanie łatwiej.

Dlatego właśnie zachęcam wszystkich do udziału w krynickim Festiwalu Biegowym! Tu zrealizujecie się jako biegacze, spędzicie niezapomniane chwile ze znajomymi w fajnym sportowym klimacie. Będziecie świadkami wielkiego święta biegowego – zarówno jako uczestnicy, jak i kibice! Poczujecie wyjątkową atmosferę sportu w magicznej górskiej scenerii!

Rafał Ławski (Gruszczyn), Ambasador Festiwalu Biegów








Dziękujemy za przesłanie błędu