„Serce-Sercu”: Paczki trafiają do potrzebujących rodzin

Pracownicy Fundacji Sądeckiej od kilku dni uwijają się, aby przed świętami, ludzie najbardziej doświadczeni przez los otrzymali pomoc. Do niektórych trzeba będzie pojechać osobiście, inni dostaną paczki przygotowane w ramach akcji „Serce-Sercu”, dzięki sołtysom, dyrektorom szkół, członkom Kas Wzajemnej Pomocy, przedstawicielom parafialnych oddziałów Caritas i wójtom. Dziś od rana są one wydawane w naszym magazynie, który mieści się w Domu Studenta w Nowym Sączu

- Biedy jest dużo – mówi Stanisława Kmiecik z Tęgoborzy. – Bywają rodziny, gdzie pod jednym dachem mieszka nawet 13 osób. Tam każda pomoc przed świętami jest potrzebna.

Od wielu lat w akcji „Serce-Sercu” jako koordynatorka, bierze udział Wioletta Oleksy, kiedyś nauczyciel Zespołu Szkół Zawodowych w Podegrodziu, dziś dyrektor Szkoły Podstawowej w Olszance.

- Nigdy nie musiałam namawiać uczniów do uczestniczenia w akcji, gdyż wiedzieli oni, że przez swoje zaangażowanie pomagają innym – mówi.

Akcję „Serce-Sercu” po raz dwudziesty przeprowadziła Fundacja Sądecka. Wolontariusze – uczniowie zaprzyjaźnionych z Fundacją Sądecką szkół, dyżurowali przy koszach oznaczonych dwoma serduszkami w wybranych sklepach w Nowym i Starym Sączu, Krynicy, Rytrze, Łącku, Podegrodziu, Świniarsku, Chełmcu, Gródku nad Dunajcem, Limanowej i Gorlicach. Przez niemal dwadzieścia dni udało się zebrać kilkanaście ton żywności. Pomoc w postaci paczek trafi do ponad tysiąca rodzin z naszego regionu.

(KB)
Fot. KB