Wójt Skowron: Doktor Mędoń uratował oko mojemu bratu

 - Zaczynał w trudnych czasach, dokładnie pierwszego stycznia 1958 roku w ośrodku zdrowia w Lipnicy Wielkiej. Chociaż mógł pracować w bardziej komfortowych warunkach, to został tutaj docierając do pacjentów nawet pieszo. To lekarz oddany ludziom – mówi wójt Skowron.

W latach 60, kiedy doktor mieszkał nad ośrodkiem zdrowia w Lipnicy Wielkiej udzielał swoim pacjentom pomocy całodobowej.
- Poznałem doktora w czasie, gdy pracowałem w Urzędzie Gminy w Korzennej, a ośrodek zdrowia w Korzennej był właśnie w budowie. Kontaktowaliśmy się służbowo, ale sporo słyszałem wtedy o doktorze Mędoniu z opowiadań ludzi. Także moja mama wspominała, jak pomógł mojemu bratu. Miał problem z okiem, wizyty u okulisty niewiele dały, ale doktor Mędoń znalazł rozwiązanie.

Wielu mieszkańców Korzennej mogło by opowiedzieć podobne historie z życia własnej rodziny.
- Sam szczęśliwie rzadko odwiedzam gabinety lekarskie, ale akurat niedawno korzystałem z porady doktora i mam się dobrze - mówi rekomendujący. - Doktor Mędoń ma opinię lekarza, który nieustannie podnosi swoje kwalifikacje i jest na bieżąco z najnowszymi osiągnięciami medycyny. Nic dziwnego, że pacjenci mają do niego zaufanie.

Doktor z Korzennej powszechnie znany jest jako osoba poważna, ale kto miał okazję przebywać z nim na spotkaniach towarzyskich wie, że jest człowiekiem bardzo sympatycznym i wesołym. Umie nawiązać kontakt z każdym.
- Mimo że teraz nie mieszka już na terenie gminy, to mam wrażenie, że w dalszym ciągu czuje się mocno związany z gmina. Spędził tu w końcu tyle lat i ma z tego okresu wiele wspomnień. Ot, choćby to, jak do chorych dojeżdżał furmanką. Pacjenci darzą go szacunkiem i są pod wrażeniem jego wiedzy i umiejętności zawodowych. W 2009 roku otrzymał tytuł Zasłużony dla Gminy Korzenna.

Anna Pawłowska
Fot. ANP