Skoczyła do rzeki? Na moście znaleźli jej rzeczy. Trwają poszukiwania 61-latki
Los zaginionej mieszkanki Nowego Brzeska wciąż nie jest znany. Od jej zaginięcia minęły już dwa dni, a ona wciąż nie wróciła do domu i nie skontaktowała się z bliskimi. Po raz ostatni była widziana w miniony wtorek (27 kwietnia) w Nowym Brzesku na moście nad Wisłą. Policjanci znaleźli tam przedmioty, które do niej należały.
Zobacz też Wymusił pierwszeństwo na ul. Żywieckiej. Na efekt nie czekał ani chwili
Funkcjonariusze podejrzewali, że kobieta mogła skoczyć do rzeki, dlatego w poszukiwania zaangażowali strażaków, którzy jeszcze tego samego dnia przeszukali koryto oraz brzegi Wisły w okolicach mostu, ale nie znaleźli zaginionej 61-latki.
Czy uda się ją odnaleźć całą i zdrową? Co się z nią dzieje, gdzie teraz przebywa? Niestety jak na razie nikt nie jest w stanie odpowiedzieć na te pytania. Policjanci z Proszowic cały czas prowadzą poszukiwania zaginionej i apelują o pomoc.
- Zwracamy się z prośbą do wszystkich osób posiadających jakiekolwiek informacje o zaginionej, o zgłoszenie do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Proszowicach pod nr tel. 47834200 lub najbliższej jednostki policji – apelują policjanci. ([email protected] Fot. PSP Proszowice, OSP Nowe Brzesko)