Jechał za szybko, to się nie mogło dobrze skończyć. Doszło do nieszczęścia

Jechał za szybko. To się nie mogło dobrze skończyć. Przejeżdżając przez miejscowość Królowa Polska, na łuku drogi stracił kontrolę nad samochodem i zderzył się z BMW.

To nie był bezpieczny weekend na drogach Sądecczyzny. Choć była piękna, słoneczna pogoda i warunki do jazdy były dobre, to na drogach doszło do wielu kolizji. Jedna z nich miała miejsce w niedzielny wieczór, przed godziną dwudziestą pierwszą, na drodze powiatowej w Królowej Polskiej.

- Kierujący samochodem Honda, na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków drogowych, wpadł w poślizg i zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem BMW – informuje kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

- Oba pojazdy znajdowały się poza drogą powiatową. Na jezdni była duża ilość elementów pokolizyjnych oraz płynów eksploatacyjnych – relacjonują strażacy z Królowej Górnej.

Autami podróżowało w sumie pięć osób. Choć zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Nikt nie został zabrany do szpitala.

Policjanci przebadali kierowców na obecność alkoholu. Jak się okazało, obaj byli trzeźwi. Mężczyzna kierujący Hondą został ukarany przez policjantów mandatem. ([email protected] Fot. OSP Królowa Górna)

Jechał za szybko, to się nie mogło dobrze skończyć. Doszło do nieszczęścia

Jechał za szybko. To się nie mogło dobrze skończyć. Przejeżdżając przez miejscowość Królowa Polska, na łuku drogi stracił kontrolę nad samochodem i zderzył się z BMW.