Dramat w Znamirowicach: Mężczyzna wpadł do wody i już nie wypłynął
- Zgłoszenie, które wpłynęło do nas z numeru 112 brzmiało: mężczyzna spadł z pomostu przy klubie Omega, nie został wyłowiony, nie widać go – relacjonuje oficer dyżurny sądeckiej straży pożarnej.
Zobacz też:Tragedia w Nowym Sączu: Auto przejechało mężczyznę leżącego w trawie. Bezdomny nie żyje
- Natychmiast zaalarmowaliśmy najbliższy ośrodek OSP w Gródku nad Dunajcem i OSP Rożnów. Wysłano też dwa zastępy straży z Nowego Sącza. Jednocześnie Komenda Wojewódzka Straży Pożarnej zadysponowała na miejsce nurków z Tarnowa. Zanim nurkowie dojechali na miejsce odebraliśmy kolejne zgłoszenie, że mężczyzna został wydobyty z wody i przekazany ratownikom medycznym. Mimo reanimacji lekarz stwierdził zgon – informuje nasz rozmówca.
Teraz okoliczności zdarzenia będzie analizować policja. Nie wiadomo jak mężczyzna znalazł się w wodzie i czy w chwili dramatu był trzeźwy.
Do sprawy wrócimy.
EDIT: Mężczyzna, który utonął miał 50 lat. Pochodził z powiatu tatrzańskiego. Wypadł z łódki typu OMEGA zacumowanej przy przystani w Znamirowicach.
ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info