Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 17 maja. Imieniny: Brunony, Sławomira, Wery
27/10/2014 - 15:09

Kuchenne rewolucje w Gimnazjum nr 5: Przysmaki z klasztornej kuchni

Skąd w Polsce wzięła się sól, co jadano w czasach św. Kingi – Pani Ziemi Sądeckiej, jak mogły spędzać wolny czas dzieci żyjące w średniowieczu ? Na te pytania znaleźli odpowiedź wszyscy, którzy zdecydowali się spędzić sobotnie przedpołudnie w gościnnych progach Gimnazjum nr 5 w Nowym Sączu.
Goście mogli obejrzeć barwną inscenizację legendy pt. „Pierścień świętej Kingi”, w której połączono teatr lalkowy z tradycyjnym. Zwiedzający szkołę posilali się przy, stylizowanych na średniowieczne, kramach pełnych jadła rozmaitego. Królowały ciasta ze śliwkami, pierniki, podpłomyki, chleb razowy na zakwasie, suszone owoce, kasze, a dla koneserów domowy smalec. Niewątpliwym hitem była strawa przygotowana przez tatę Juliana Szeligi z klasy I c składająca się z kaszy, soczewicy i skwarków. Wyglądała niepozornie, ale co za smak…

Kalorie można było spalić na sali gimnastycznej, przeciągając linę czy ścigając się w workach albo tańcząc do skocznej muzyki pod kierunkiem niezmordowanych gimnazjalistów i ich nauczycieli. Szczególny zachwyt wzbudzały zdjęcia uczniów wykonane przez uczniów z koła fotograficznego prowadzonego przez Annę Wantuch. W ten, trzeba przyznać niekonwencjonalny sposób, uczniowie szkół podstawowych mogli poznać ofertę szkoły i nauczycieli.

W organizację imprezy „Przysmaki z klasztornej kuchni świętej Kingi” zaangażowali się wszyscy nauczyciele Gimnazjum nr 5, a ponieważ cieszyła się sporym zainteresowaniem już planują kolejną. Może pod tytułem: „Jak nasi przodkowie radzili sobie z przednówkiem?”

Gimnazjum nr 5 w Nowym Sączu






Dziękujemy za przesłanie błędu