Każde miasto ma swojego kronikarza

Duże, średnie czy całkiem małe, każde miasto posiada własną niepowtarzalną historię, zapisaną w starych kronikach, księgach, rejestrach a także w pamięci przedstawicieli starszych pokoleń. I jeśli mieszkańcy miasta mają szczęście, to znajdzie się wśród nich ktoś, kto poświęci swój czas, umiejętności i energię na przywrócenie pamięci o czasach i ludziach, którzy choć odeszli, na zawsze odcisnęli swe piętno na dziejach danego miasta i regionu.

W poniedziałkowe przedpołudnie uczestnicy Dyskusyjnego Klubu Książki w gorzkowskiej filii Sądeckiej Biblioteki Publicznej mieli możliwość spotkania z osobą, która o Nowym Sączu i Sądecczyźnie, wie chyba wszystko. Anna Totoń, meteorolog, bibliotekarka, pilot wycieczek zagranicznych, przewodniczka beskidzka, a nade wszystko miłośniczka i znawczyni Sądecczyzny podzieliła się z czytelnikami swą olbrzymią wiedzą na temat miasta i regionu, opowiadając min. o postaciach, które w szczególny sposób zapisały się w dziejach Nowego Sącza. Autorka kilku książek i dziesiątek artykułów publikowanych w rozmaitych periodykach, przyniosła na spotkanie z czytelnikami kilka egzemplarzy swoich prac „Mojemu miastu” i „Chryzantyn Uhacz i Roman Uhacz – przyjaciele Bolesława Barbackiego”, katalog wystawy „Zachowajmy w pamięci”. W trakcie spotkania Anna Totoń poruszyła także wątki autobiograficzne, w tym historię jej współpracy z inną słynną Sądeczanką Ireną Styczyńską. Obecni na spotkaniu czytelnicy, po ożywionej dyskusji, zostali obdarowani przez Annę Totoń autorskimi egzemplarzami jej książek z dedykacją imienną dla każdego uczestnika, zaś przybyłe z okazji Dnia dziecka i tygodnia głośnego czytania przedszkolaki wysłuchały wierszy o lecie, odczytanych przez zaproszoną autorkę.

(oprac. JB)
Fot. SBP – filia na Gorzkowie

Skomentuj