To była wyjątkowa impreza! Dzieci bawiły się na balu karnawałowym [FILM, ZDJECIA]
Dzieci po raz kolejny miały okazję zaznać wielu atrakcji. Nie brakowało wspólnych zabaw tanecznych, wyboru króla i królowej balu, czy też wyboru Miss Baby sponsorów i mediów. W tym roku zaszczyt bycia królową balu przypadł niepełnosprawnej Martynie, natomiast królem został chłopiec o imieniu Mateusz. Król i królowa w asyście pozostałych dzieci, wykonali taniec w środku koła utworzonego przez pozostałych uczestników.
Oprawą muzyczną wydarzenia zajął się zespół estradowy Orkiestry Reprezentacyjnej Straży Granicznej w Nowym Sączu, który porwał wszystkich do tańca. Na uczestników czekały konkursy z nagrodami, kolorowanki oraz 1200 lodów. Dzieci były pełne radości i zaangażowania. Jeden z uczestników balu zdradził naszej redakcji, że bal mu się podoba, zabawy są świetne i potwierdził swoje uczestnictwo w tańcach.
Rozmawialiśmy również z organizatorem przedsięwzięcia, radnym Arturem Czerneckim, który zauważa, że niektórzy z rodziców, którzy kiedyś sami byli uczestnikami balu, dziś zabierają tu swoje dzieci. Radny powiedział nam również o tym, że przygotowania do balu trwały cztery miesiące. Wyjaśnił też, dlaczego takie wydarzenia są istotne.
- Przede wszystkim wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Chcemy integrować dzieci niepełnosprawne. Są tutaj dzieci z autyzmem, są dzieci niepełnosprawne na wózkach inwalidzkich. Wszyscy wspaniale bawią się. To jest to, o co nam chodzi, jako Stowarzyszeniu „Beskidzkie Więzi” – mówi Artur Czernecki.
Organizatorzy kierowali się hasłem „nauka poprzez zabawę”. Chodziło o to, by korzystając z okazji, przekazać dzieciom wiedzę, która może okazać się w życiu niezbędna oraz taką, która je wzbogaci. Młodzi uczestnicy balu mogli zapoznać się z podstawami pierwszej pomocy, porozmawiać z przedstawicielami wojska polskiego, pouczyć się matematyki poprzez układanie klocków, czy też wysłuchać, do czego służy numer alarmowy 112.
Na balu obecni byli również policjanci, którzy wyjaśniali dzieciom zasady bezpieczeństwa, np. w jaki sposób należy jeździć na hulajnodze. Na balu nie zabrakło również studentów, którzy przygotowują się do roli pedagogów. Mogli oni w sposób praktyczny przekonać się, na czym polega praca z dziećmi.
Organizatorzy podkreślają, że najlepszą zapłatą za ich pracę jest uśmiech na twarzy dziecka. (D.Wojda), fot. D. Wojda