Zaloguj się
Sądeckie jabłka w Chinach? Na razie rozgrzewamy rynek
W 2016 roku polscy producenci jabłek sprzedali do Chin 350 ton tych owoców. Czy to dużo? – Na razie rozgrzewamy ten rynek. Do Rosji sprzedawaliśmy tysiąc ton jabłek, więc jeśli w dalszej perspektywie uda nam się osiągnąć wynik 100 tysięcy, to będziemy zadowoleni – mówi Mirosław Maliszewski, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego i prezes Związku Sadowników Rzeczypospolitej Polskiej.
– Nastroje sadowników są fatalne, bo nie ma perspektywy, że cena jabłek może wzrosnąć, a jest niska, poniżej kosztów produkcji. Wszystko zależy od przyszłych miesięcy i od tego jak ukształtuje się rynek, gdzie nasi konkurenci sprzedadzą swój produkt, jak zachowają się kraje, które mogą sprzedawać do Rosji. Ukraina, Białoruś, Mołdawia i Serbia sprzedały po atrakcyjnej cenie jabłka na rynek rosyjski, a w to miejsce kupowały jabłka z Polski. Jeśli taka sytuacja się powtórzy, to mamy nadzieję, że te jabłka, które teraz mamy w chłodniach znajda swoje miejsce na rynku – tłumaczy Mirosław Maliszewski.
Poseł był gościem Konferencji Sadowniczej organizowanej przez Sadowniczy Zakład Doświadczalny Instytutu Ogrodnictwa w Brzeznej.
(JB), film – KS
