Oświęcim w końcu zapłaci za zakup sądeckiego PKS-u?
Sąd Rejonowy w Krakowie Wydział IV Gospodarczy wydał klauzulę wykonalności z aktu notarialnego sprzedaży tzw. części przewozowej sądeckiego PKS-u Przedsiębiorstwu Komunikacji Samochodowej i Spedycji Oświęcim S.A. Oznacza to, że likwidator sądeckiego przedsiębiorstwa może wszcząć procedury komornicze wobec PKSiS Oświęcim S.A., które do tej pory nie zapłaciło za swój zakup.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2013-11/16/aaa-o%C5%9Bwi%C4%99cim%20zap%C5%82aci%20za%20pks/photo_a084548a859606e82b91.jpg)
- Przedsiębiorstwo wpłaciło połowę kwoty, jaka została zapisana w akcie notarialnym sprzedaży i od pół roku trwały czynności formalno-prawne, które w końcu pozwolą nam na odzyskanie pieniędzy – mówi Bohdan Rojowski, likwidator PKS w Nowym Sączu.
PKSiS Oświęcim kwestionował zapisy prawne podpisanej przez prezesa Leszka Rykałę umowy sprzedaży. Między przedsiębiorstwami powstał spór prawny o interpretację zapisów umowy sprzedaży. Wszystko wskazuje na to, że sprawa w najbliższym czasie będzie miała swój finał.
- W czwartek (14 listopada – przyp. Red.) odebrałem postanowienie sądu - klauzulę wykonalności z aktu notarialnego sprzedaży tzw. części przewozowej sądeckiego PKS-u. Pismo to umożliwia mi podjęcie działań
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2013-11/16/aaa-o%C5%9Bwi%C4%99cim%20zap%C5%82aci%20za%20pks/photo_a391e99055dce3114512.jpg)
Proces likwidacji Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej w Nowym Sączu rozpoczął się blisko dwa lata temu. Bohdan Rojowski, jako likwidator, podjął szereg prac i czynności związanych z zakończeniem działalności PKS-u, sprzedażą majątku i spłaceniem wierzycieli. Swoją pracę wykonał w 80-90 procentach.
- Spłaciliśmy ponad 60 procent wierzycieli. Gdy wpłyną pieniądze od PKSiS Oświęcim zaspokoimy prawie wszystkich wierzycieli. Natomiast prawie cały majątek przedsiębiorstwa został sprzedany – wylicza likwidator. – Została baza transportowa z dwoma budynkami przy ul. Wyspiańskiego 2, ale jest to teren trudny do sprzedania. Wierzę jednak, że wkrótce się to uda – dodaje.
Rojowski podkreśla jednak, że najtrudniejszy element likwidacji przedsiębiorstwa ma już za sobą, a były to zwolnienia grupowe.
(ALF)
Fot. (ALF)