Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 20 maja. Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny
30/01/2021 - 09:45

Katalog 100 firm Sądecczyzny - Koral

Marki Koral nie trzeba nikomu przedstawiać. W całej Polsce wiadomo, że za tymi pięcioma literami kryje się przepyszny smak lodów z dzieciństwa, na które zawsze jest pora. Koral to jeden z sądeckich gigantów, nie mogło go więc zabraknąć w „Katalogu 100 firm Sądecczyzny” wydanym przez Fundację Sądecką.

Historia firmy znanej w kraju i za granicą zaczyna się na Sądecczyźnie. O 40-letnim doświadczeniu w produkcji lodów rozmawiamy z Mariuszem Jurkiem, dyrektorem generalnym firmy Koral.

Bracia Koral, Marian i Józef, założyli swoją firmę w 1979 roku w Limanowej, ale warunki wtedy były zupełnie inne. Jak wyglądały początki produkcji lodów?
Początki biznesu były bardzo trudne – wyprodukowane chałupniczą metodą lody powstawały w nocy, by na drugi dzień mogły być sprzedawane w firmowym koktajlbarze oraz rozwożone bladym świtem po okolicznych miejscowościach w kilkudziesięciolitrowych termosach.

Wielu drobnych przedsiębiorców poprzestawało na tym etapie, dorabiając się większego lub mniejszego majątku, ale nie bracia Koral, którzy postanowili dalej rozwijać swój biznes. Po kilkunastu latach działalności rzemieślniczej podjęli bardzo ryzykowną decyzję o zaciągnięciu kilkumilionowego kredytu w niemieckich markach na zakup trzech najnowocześniejszych na owe czasy włoskich linii produkcyjnych dających możliwość wyprodukowania i zapakowania przeszło 300 lodów na minutę.

Na tym nie poprzestali, bo w 1994 roku nabyli od Państwowego Kombinatu Rolno-Przemysłowego „Iglopol” zakłady w Nowy Sączu oraz Rzeszowie. Ten odważny ruch ze strony Mariana i Józefa Koral podyktowany był nieustającą determinacją oraz dążeniem do ekspansji firmy, ale również chęcią zwiększenia dostępności lodów bez utraty ich typowo rzemieślniczego charakteru.

Te inwestycje spowodowały, że firma Koral zwiększyła wydajność produkcyjną aż trzykrotnie, stając się kluczowym graczem na krajowym rynku lodów.

Co Państwo uważają za swoje największe osiągnięcie?
Naszym największym sukcesem jest to, że od przeszło 40 lat prężnie działamy na polskim rynku, a nasze lody cieszą się wielką popularnością wśród konsumentów. Ponadto, niezmienne od samego początku jesteśmy prywatną, polską firmą rodzinną, co na tle wszechobecnych koncernów i korporacji staje się sytuacją, niestety, coraz rzadszą także na polskim rynku. Rodzinne relacje przyświecają nam również w biznesie.

Zwyczajowo w pierwszej kolejności staramy się wybierać, współpracować i wspierać polskich producentów i dostawców. Mamy intuicję, znamy nasz biznes od przysłowiowej podszewki i posiadamy spore doświadczenie, które pozwala nam na radzenie sobie w najtrudniejszych warunkach i okolicznościach – a tych w branży lodowej na pewno nie brakuje.

Cieszy nas również, że każdego roku firma konsekwentnie rozwija swoją działalność i biznes inwestując m.in. w najnowsze technologie oraz nieustannie wzmacnia swoją pozycję lidera na polskim rynku lodów z przeszło 25 procentowym udziałem.

Czy pomimo prężnego rozwoju Sądecczyzna wciąż jest ważnym elementem waszej działalności?
Nigdy nie zapominamy też o tym skąd się wywodzimy i cały czas w maksymalnym stopniu staramy się wspierać różnego rodzaju inicjatywy i akcje społeczne. Jesteśmy partnerami oraz sponsorami wielu imprez kulturalno-sportowo-edukacyjnych. Jesteśmy szczególnie związani z Małopolską oraz Podkarpaciem – w pierwszym regionie mamy swoją centralę i jeden z zakładów produkcyjnych, a w drugim centrum produkcyjno-handlowo-logistyczne.

Okres pandemii, z którym musiały się zmierzyć wszystkie firmy, to czas szczególnie trudny dla segmentu HoReCa, ale mimo tego firma Koral wyszła z niego obronną ręką. Jak poradziliście sobie z tymi trudnościami?
Moim zdaniem, mimo wszystko kluczowe znaczenie miało dobre przygotowanie na początku roku, doświadczenie i szybkość elastycznego decydowania w stosunku do dynamicznie zmieniających się okoliczności. Sytuacja, zwłaszcza na początku epidemii, zmieniała się z dnia na dzień i tylko przemyślane, ale równocześnie błyskawicznie realizowane, działania mogły realnie wesprzeć sprzedaż i w jakimś stopniu amortyzować wiele problemów jakie gospodarce i biznesowi przynosił koronawirus.

Mogę powiedzieć, że summa summarum daliśmy radę i z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować zarówno naszym pracownikom jak i wszystkim partnerom handlowym firmy Koral za determinację, wspólne i efektywne działania oraz wzajemne wsparcie, które na pewno były jednymi z kluczowych determinantów, aby stosunkowo maksymalnie obronną ręką wyjść i zakończyć ten skomplikowany pod wieloma względami sezon lodowy 2020.

Czy wprowadzenie nowej oferty w czasie, kiedy na świecie szaleje COVID-19 jest dobrym pomysłem?
Pandemia to wyjątkowo trudny i nieprzewidywalny czas, który wymusza wzmożoną kreatywność, efektywność oraz elastyczność działania. Bardzo ważnym jest umiejętność i zdolność podejmowania szybkich, ale jednocześnie dobrze przemyślanych oraz skutecznych decyzji, a to w naszej firmie było zawsze bardzo mocną stroną. W tym szczególnie nieprzewidywalnym i pogmatwanym z powodu pandemii roku wprowadziliśmy wiele dodatkowych akcji promocyjnych, które miały na celu jeszcze bardziej wspierać handlowo naszych kontrahentów.

Firma Koral co roku wprowadza wiele innowacyjnych i oryginalnych nowości produktowych, ale równie mocno nastawiona jest na rozwój i udoskonalanie już istniejących linii lodowych. Nie inaczej pod tym względem będzie w roku 2021. Firma Koral jednak zawsze patrzy z optymizmem w przyszłość i mamy nadzieję, że w 2021 roku to, co złe będzie już za nami i będziemy mogli w pełni cieszyć się z rozpoczęcia nowego sezonu.

Robimy swoje - mimo niepewnych czasów planujemy i tworzymy wiele intrygujących nowości produktowych. Wniosek z sezonu 2020 jest jeden, którym z resztą kierujemy się od lat – w branży lodowej trzeba być gotowym na wszystko.

Wydaje się, że w domowym zaciszu lody smakują inaczej niż na świeżym powietrzu. Czy Polacy jedli lody w czasie kwarantanny?
Zaobserwowaliśmy, że po trudnym początku i stopniowych poluzowaniach obostrzeń Polacy chcieli osłodzić sobie domową izolację oraz przykre skutki pandemii sięgając właśnie między innymi po lody, które jak wiadomo już od dawna są niezastąpionym sposobem także na chandrę. Mimo trudnych warunków w społeczeństwie zrodziła się solidarność i chęć wzajemnej pomocy, a wśród konsumentów również akcje wsparcia dla polskich firm i polskich producentów, która dała nam dużo wiary na przyszłość.

Firma Koral zadbała za to o medyków w szpitalach w Krakowie, Nowym Sączu, Limanowej i Rzeszowie.
Zarząd firmy bez wahania zdecydował się wesprzeć finansowo szpitale w tych regionach, przekazując w sumie 810 tysięcy złotych na zakup sprzętu medycznego, środków zabezpieczenia sanitarnego oraz bieżące potrzeby. Wspieraliśmy też placówki medyczne w inny sposób – do szpitali wstawiliśmy zamrażarki z lodami, które były na bieżąco uzupełniane, aby chociaż na chwilę osłodzić personelowi medycznemu trudy ich pracy.

„Zawsze jest pora na lody Koral” – ten slogan reklamowy znają chyba wszyscy Polacy. Jakie lody uwielbiamy jeść w sezonie letnim?
Po nadejściu upalnych dni Polacy znów wrócili do swoich ulubionych smaków oraz rodzajów lodów jak i sposobów ich kupna. Najbardziej czekali na lody gałkowe – według naszych danych ich sprzedaż wzrosła w sierpniu aż o 476 procent w stosunku do maja 2020 roku.

Sezon jesienno-zimowy to królowanie lodów familijnych, które spożywamy w domach. Ankietowani deklarują, że dla nich lody to nie tylko produkt spożywczy, ale coś więcej – słodka przyjemność, poprawa humoru, powrót do dzieciństwa czy tęsknota za wakacjami. Jak pokazują badania, które co roku realizujemy, dla Polaków bardzo ważna jest właśnie historia, korzenie firmy oraz wspomnienia.

Powrotem do przeszłości jest są też „Lody Jak Dawniej”. Czy te lody przypadły do gustu konsumentom?
Marka „Bracia Koral – Lody Jak Dawniej” powstała z okazji Jubileuszu 35-lecia naszej firmy. Z założenia koncept ten miał mieć charakter jednoroczny i stanowić wyraz wdzięczności oraz uznania młodszego pokolenia dla założycieli firmy.

Niemniej jednak już od samego początku popularność tych lodów z segmentu premium była tak duża, że decyzją zarządu została wprowadzona na stałe do portfolio firmy. Kolekcja lodów Bracia Koral dostępna jest w dwóch liniach produktowych: „Lody Jak Dawniej” oraz powstałej w 2018 roku „Smaki Dzieciństwa”.

Rozmawiała Sylwia Siwulska. Fragment powyższego wywiadu został opublikowany w „Katalogu 100 firm Sądecczyzny”, wydanym przez Fundację Sądecką w 2020 roku.







Dziękujemy za przesłanie błędu