Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
16/01/2013 - 09:13

Gwiżdż uspokaja GSM: każdy musi rozliczyć się sam

Wiceprezydent Nowego Sącza odpowiedział na zarzuty i rozwiał wątpliwości zarządu Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w sprawie zmian w naliczaniu opłat za gospodarowanie odpadami. Przypomniał, że spółdzielnie nie będą się tym zajmować, bo rozliczenia musi dokonać każdy z mieszkańców indywidualnie. Dodał też, że na wybrany w Nowym Sączu system rozliczeń na podstawie zużycie wody zdecydowano się też m.in. w Bielsku – Białej i Szczecinie.
Przed tygodniem Zarząd Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej wyraził na swojej stronie internetowej i w rozmowach z dziennikarzami swoje obawy co do nowych zasad opłat za wywóz śmieci, które wejdą w życie w połowie tego roku.
Do tej pory członkowie GSM za wywóz nieczystości płacili od osoby od 4,5 do 6,5 zł. Po wejściu w życie tzw ustawy śmieciowej, czyli od 1 lipca gospodarkę odpadami przejmie Urząd Miasta, a konkretnie wyłoniona przez UM w przetargu firma. Opłaty mają wzrosnąć.

- Ewentualne zakusy obciążenia nas poborem opłat za śmieci i przekazywania ich w naliczonej, a nie rzeczywistej kwocie grożą nam gwałtownym wzrostem zadłużenia, co odbije się na mieszkańcach. Zasady, które Rada Miasta uchwaliła w grudniu, w naszym przekonaniu są przygotowane w najgorszej możliwej postaci, czyli z ustaleniem wysokości opłat na podstawie zużycia wody –
mówił Jarosław Iwaniec, prezes Zarządu GSM.

Jego zdaniem koszty te mogłyby być ograniczone do ok.9 mln zł rocznie.
- Policzyliśmy to na podstawie rzeczywistych danych i kosztów na administrowanym przez nas terenie w okresie ostatnich kilku lat. Daje to stawkę w przeliczeniu na osobę ok. 9 zł miesięcznie – przekonywał.

Wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż w odpowiedzi na te stwierdzenia zwołał konferencję prasową, na której przypomniał nowe stawki opłat: 3,57 zł za metr sześciennyzużytej wody przy segregacji odpadów, natomiast za niesegregowane odpady stawka wzrośnie do 4,46 zł.
Gwiżdż dla przykładu wskazał stawki opat za odpady w innych miastach. 
- W Bielsku-Białej również wybrano metodę naliczania opat za odpady biorąc pod uwagę zużycie wody. Mieszkańcy zapłacą tam za segregowane śmieci 4,45 zł , za nieposegregowane śmieci będzie to kwota 6,50 zł. W Szczecinie stawki kształtują się na poziomie, w zależności od segregacji, od 4,94 zł do 6,43 zł – wyliczył wiceprezydent. Zapewnił też zaniepokojonych spółdzielców, że ich obawy są bezpodstawne.
- Zgodnie z ordynacją podatkową, każdy podatnik będzie miał obowiązek samodzielnego rozliczania się z urzędem, na podstawie złożonej deklaracji. Istnieje możliwość przekazania pełnomocnictwa do reprezentacji osoby przez inny podmiot, będzie to uwzględniane zgodnie z przepisami, ale odpowiedzialność ponosi ta osoba, której ta deklaracja dotyczy – oświadczył.

BOS
Fot: BOS
 






Dziękujemy za przesłanie błędu