E-commerce to the moon... Ogromny wzrost dynamiki handlu w Internecie

W ostatnich latach nastąpił silny rozwój społeczeństwa informacyjnego, które sprzyja to szybkiemu wzrostowi popularności eCommerce. Penetracja Internetu i łączność cyfrowa w populacji Polski jest bardzo wysoka - 95% Polaków posiada smartfon, a 50 proc. jest aktywnymi użytkownikami mediów społecznościowych.

Osoby młode, pracujące i dobrze zarabiające (pokolenie HENRY - High Earning not Rich Yet) to najbardziej aktywni kupujący, którzy przed dokonaniem zakupów w sieci poszukują informacji o produktach, choć sklepy internetowe stają się coraz bardziej popularne niezależnie od demografii kupujących i ich sytuacji społeczno-społecznych. W 2019 roku ponad połowa Polaków dokonywała zakupów w Internecie co najmniej raz na 12 miesięcy w porównaniu z zaledwie 5 proc. w 2004 roku, a zakupy w Internecie są zazwyczaj postrzegane bardzo pozytywnie.

W 2020 r. wybuch pandemii był katalizatorem zmian w segmencie handlu i spowodował gwałtowny wzrost sprzedaży internetowej, nawet w segmentach takich jak, żywność, która wcześniej cieszyła się ograniczoną popularnością wśród konsumentów.

Rozprzestrzenianie się pandemii COVID-19 i związane z nią ograniczenia gospodarcze i społeczne zrewolucjonizowały (przynajmniej w krótkim okresie) zwyczaje zakupowe w Polsce. Ze względów bezpieczeństwa i zdrowia konsumenci w panice kupowali, a następnie przenieśli znaczną część zakupów do Internetu. Ta nagła zmiana preferencji konsumentów spowodowała gwałtowny wzrost liczby sklepów opartych na handlu elektronicznym, a sklepy tradycyjne zdecydowały się na rozwinięcie własnej sprzedaży internetowej. To pokazuje, że tzw. Omnichannel nabiera coraz większego znaczenia w handlu. O bezprecedensowym wzroście znaczenia kanału eCommerce świadczą m.in. dane GUS - sprzedaż detaliczna online wzrosła o ok. 80 proc. W marcu i kwietniu 2020 r. W porównaniu do lutego 2020 r. (Znaczący wzrost sprzedaży dotyczył większości branż handlowych). Również jego udział w całkowitej sprzedaży detalicznej wyniósł w kwietniu 2020 r. prawie 12 proc.

Ponieważ gospodarka ponownie się otwiera po zablokowaniu, popularność zakupów online nieco spadła. Niemniej jednak okres najpoważniejszych ograniczeń uwypuklił wygodę i bezpieczeństwo zakupów online, a przedsiębiorcom uświadomiono znaczenie tego kanału sprzedaży i potrzebę jego dalszego rozwoju.

„Pandemia i kolejne lockdowny sprawiły, że wiele firm przyspieszyło proces transformacji cyfrowej, stawiając na rozwój kanałów online. W ostatnim roku grupa konsumentów korzystających z internetowej formy zakupów istotnie się zwiększyła. Co ważne, niemal 85% Polaków deklaruje, że nawet po zakończeniu pandemii nie zamierza zmniejszyć częstotliwości e-zakupów. To będzie stały dwucyfrowy wzrost przez najbliższe lata” – tłumaczy Grzegorz Łaptaś, partner w zespole Strategy & Operations PwC

W nowych okolicznościach silny wzrost popytu zapobiegawczego i tymczasowe ograniczenie działalności niektórych sklepów stacjonarnych podczas pandemii skłoniły detalistów do szybkiego rozpoczęcia digitalizacji w celu dostosowania się do nowej rzeczywistości i nawyków nowych konsumentów. Na przykład platforma zakupów online Shoper odnotowała ponad 200-procentowy wzrost zamówień w sklepie spożywczym w pierwszym kwartale 2020 roku. Należy przypuszczać, że o ile rynek eCommerce w Polsce nadal dynamicznie się rozwija, to potencjał wzrostu sprzedaży żywności w Internecie jest niewielki i będzie dodatkiem do tradycyjnych sklepów w dużych miastach lub rozwiązaniem dla klientów, którzy boją się noszenia ciężkich toreb z zakupami.

Wartość polskiego rynku eCommerce szybko rośnie. Polski rynek e-commerce urośnie w tym roku o jedną trzecią. Do roku 2023 podwoi swoją wartość – podaje portal wiadomoscihandlowe.pl. Rynek handlu internetowego w Polsce w minionym roku był szacowany na 52 mld zł, a w roku bieżącym jego wartość powinna wzrosnąć aż o 36,7 proc., do 72 mld zł - podało Allegro, powołując się na dane OC&C oraz własne. Prognoza zakłada, że wartość polskiego rynku e-commerce wzrośnie do 80 mld zł w 2021 r., 92 mld zł w 2022 r., a w roku 2023 będzie dwukrotnie wyższa niż w 2019 i wyniesie 104 mld zł. W roku 2024 r. rynek wzrośnie o kolejne 14 mld zł, do poziomu 118 mld zł.

Prężnie rozwija się również mCommerce, czyli rynek zakupów elektronicznych dokonywanych za pomocą telefonu komórkowego lub tabletu.

Wzrost ten będzie wynikał również z pojawienia się w Polsce globalnego giganta Amazon, który zdaniem PwC „stworzy kolejny kanał sprzedaży i szansę dla polskich małych firm”.

„Amazon wchodząc na polski rynek stworzy kolejny kanał sprzedaży i szansę dla polskich małych przedsiębiorców. Już teraz ponad 1/3 przedsiębiorstw prowadzących sklepy online oprócz własnej witryny jest też obecna na platformie Allegro. Dzięki temu ich zasięg jest dużo szerszy. Platforma Amazona, za którą stoją ultranowoczesne technologie i najwyższy poziom klientocentryczności, pozwoli tym firmom docierać do jeszcze większej liczby klientów i okazji zakupowych, a tym samym zwiększać sprzedaż. Będzie to też szansa na to, by polskich sklepów internetowych powstało jeszcze więcej, aby zaspokajać coraz więcej specyficznych potrzeb zakupowych klientów” – podkreśla Paweł Kowalik, manager w dziale strategii PwC.

Specjaliści PwC podkreślają istotność cztery ważnych aspekty dla sprzedawców, którzy już oferują swoje produkty lub zamierzają działać w kanale online. Po pierwsze omnichannel - zapewnienie spójności pomiędzy różnymi kanałami sprzedaży. Kolejnym jest customer experience, czyli budowanie pozytywnych doświadczeń klienta. Trzecim aspektem jest aktywizacja i lojalizacja klientów, w jej osiągnięciu pomocne mogą być różne strategie cenowe oraz programy lojalnościowe. Ostatnim aspektem są kwestie związane z  logistyką oraz zapewnieniem ciągłości łańcuchów dostaw, co jest szczególnie ważne w nieprzewidywalnych warunkach z którymi obecnie się mierzymy. (Jolanta Plata-Kluza)