Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
24/10/2023 - 14:45

Poseł Mularczyk kontra prezydent Handzel. Kto komu mocniej dołożył

Handzel to pseudomenadżer, Mularczyk to sfrustrowany poseł. Takimi „epitetami” za pośrednictwem mediów obrzucają się prezydent Nowego Sącza i wiceminister. Wszystko to za pośrednictwem lokalnych dziennikarzy. Skąd ta wymiana „uprzejmości”? Chodzi o niekończące się kłopoty z budową stadionu Sandecji, kompleksu sportowego w Zawadzie i problemów związanych ze stawianiem apartamentowców Sądeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Czy to już preludium do zbliżających się wyborów samorządowych?

Niekończące się kłopoty z budową stadionu Sandecji, kompleksy sportowego w Zawadzie i problemy związane ze stawianiem apartamentowców Sądeckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego… Co łączy te trzy inwestycje? Wszystkie realizowane są przez wskazaną przez miasto, należącą do Jana Kosa Grupę Blackbird. Czy mamy do czynienia z niegospodarnością? Jak to możliwe, że jedna firma wygrała wszystkie przetargi? Te pytania poseł PiS Arkadiusz Mularczyk skierował do prezydenta Ludomira Handzla i zażądał wyjaśnień.

"Czy prezydent wciąż będzie robił uniki i zachowywał się tchórzliwie?"

- Kiedy prezydent Nowego Sącza zwoła własną konferencję prasową! Czy wciąż będzie robił uniki i zachowywał się tchórzliwie, czy też zdobędzie się na cywilną odwagę, aby stanąć twarzą w twarz z dziennikarzami – grzmiał polityk podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami.

Na odpowiedź długo nie czekał. Ludomir Handzel już we wtorek zaprosił do ratusza media i wyjaśnił, że ponieważ kończą się terminy związane z realizacją inwestycji, co do których padają zarzuty,  polecił nadzorującemu miejskie inwestycje wiceprezydentowi Arturowi Bochenkowi przygotowanie trzech możliwości rozwiązania problemów?

- Jedna to odstąpienie od umów, inwentaryzacja prac i rozpisanie nowych  przetargów.  Drugie rozwiązanie to dokończenie inwestycji przez generalnego wykonawcę inwestycji, trzecie, to nowy wykonawca, jeśli zostanie znalezione porozumienie z tym obecnym – wyjaśniał Handzel i zapowiedział, że decyzje związane z realizacją inwestycji  zostaną przedstawione do końca  października.

Czytaj też Pat w sprawie budowy nowej drogi do Brzeska. Czy nowi posłowie z Platformy Obywatelskiej opowiedzą się za specustawą?  

Hanzdzel do Mularczyka: sfrustrowany poseł

Jak odpowiedział na zarzuty  Arkadiusza Mularczyka? - Larum podnoszą politycy, którzy w życiu nie poprowadzili żadnej inwestycji.  Przypomnę, że od 2019 roku funkcjonuje parlamentarny zespół do spraw  rozwiązań komunikacyjnych w  Małopolsce.  Na czele tego zespołu stoi sfrustrowany poseł Mularczyk i do dzisiaj „sądeczanki” nie ma.  Łatwiej jest pokazywać potknięcia w inwestycjach  miejskich, których skala jest bardzo duża i nie rozpoczynać inwestycji, która jest tak oczekiwana przez mieszkańców Nowego Sącza –  wskazywał Handzel.

- Ten poseł przeszkadzał w realizacji wszystkich inwestycji przez ostatnich pięć lat na terenie Nowego Sącza. To były sprawy związane pozyskiwaniem finansowania.  Są  dowody na piśmie.  Mam tutaj decyzję wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego dotyczącą miejskiej ścieżki rowerowej nad Kamienicą. Pan inspektor pisze: „w tej samej sprawie interweniował poseł Arkadiusz Mularczyk.” –  cytował fragmenty pisma Handzel. -  Tylko, że  te interwencje – mówił prezydent -  powodowały utrudnienia i kierowanie spraw na drogę sądową  i  podniesienie kosztów inwestycji. I  o to należy zapytać pana posła: w czym  przez pięć lat pomógł Noemu Sączowi jego mandat.  Jako prezydent miasta stwierdzam, że w niczym.

Handzel pytany o domniemaną niegospodarność,  jaką zarzuca mu poseł Mularczyk wyjaśnił, że jest wiele firm, które prowadzą dużo większe inwestycje.  -Wystarczy popatrzeć na nasze drogi.  Jest tylko kilka firm budowlanych, które są w stanie prowadzić inwestycje kubaturowe.  Zamówienia  publiczne tym się kierują, że w większości wypadków  wygrywa się ceną.

Czytaj też Zrobią za ponad trzy miliony remont niecałych dwóch kilometrów sądeckiej drogi

Nie robi błędów ten, kto nie robi nic

Mieliśmy też problemy z przebudową  ulicy  Nawojowskiej i pewnie jeszcze będziemy mieć i inne. To jest normalne. Nie robi błędów ten, kto nie robi nic – tłumaczył prezydent.  - Musimy się opierać na firmach zewnętrznych, nie mamy własnego potencjału. Moim zdaniem część problemów generalnego wykonawcy jest od niego niezależna, bo wszystkie firmy  zgłaszały nam swoje problemy logistyczne i finansowe. To nie przedsiębiorcy są winni  wysokiej inflacji w Polsce i tego, że brakowało materiałów budowlanych, stali  czy asfaltu – argumentował Handzel.    

Jak wskazywał, część  problemów  jest zależna od generalnego wykonawcy, ale najważniejsze – podkreślał -  że  miasto ani jednej złotówki nie wypłaciło w formie zaliczki.  - Płacimy tylko za wykonane prace.   W każdej chwili jesteśmy w stanie zmienić generalnego wykonawcę i poprowadzić inwestycję dalej.  Nie byłoby tych problemów gdyby stadion nie był budowany.  Pamiętam radnych którzy odkręcali krzesełka  i prezydenta miasta,  który ogłaszał datę otwarcia stadionu, tylko, że z tego nic nie wyszło. My z większymi czy mniejszymi kłopotami go wybudujemy – zapowiedziała  Ludomir  Handzel. ([email protected]) fot. jm  







Dziękujemy za przesłanie błędu