Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 18 maja. Imieniny: Alicji, Edwina, Eryka
24/10/2023 - 11:45

Minister Mularczyk żąda wyjaśnień od prezydenta Ludomira Handzla i nowego posła PO Piotra Lachowicza

Niekończące się kłopoty z budową stadionu Sandecji, kompleks sportowy w Zawadzie, który miał być gotowy pod koniec roku, ale nic z tego nie będzie, problemy związane ze stawianiem apartamentowców Sądeckiego Towarzystwo Budownictwa Społecznego… Co łączy te trzy inwestycje? Wszystkie realizowane są przez wskazaną przez miasto należącą do Jana Kosa Grupę Blackbird. Czy mamy do czynienia z aferą niegospodarności? Jak to możliwe, że jedna firma wygrała wszystkie przetargi? Te pytania poseł PiS Arkadiusz Mularczyk skierował do prezydenta Ludomira Handzla i sekretarza miasta Piotra Lachowicza. Co odpowiedział świeżo upieczony poseł Platformy Obywatelskiej?

Mnożące się problemy wokół trzch inwestycj: budowy  stadionu Sandecji, kompleksu sportowego na osiedlu Zawada i  apartamentowców Sądeckiego Towarzystwa Budownictwa Społeczego przy ulicy 29 Listopada. Łączy je jeden wykonawca, grupa Blackbird, która wygrała miejskie przetargi . Wartość tych inwestycji to blisko 140 milionów złotych.

Czy mamy do czynienia z niegospodarnością? Dlaczego nie sprawdzono, czy firma  dysponuje odpowiednim potencjałem  do tego, żeby sprostać takim inwestycjom?  Kto poniesie odpowiedzialność za nietrafione decyzje i wydane pieniądze? Te pytania poseł PiS Arkadiusz Mularczyk  skierował podczas konferencji prasowej do prezydenta Ludomira Handzla i sekretarza miasta Piotra Lachowicza, który niebawem otrzyma mandat posła Platformy Obywatelskiej.

Pół godziny później świeżo upieczony parlamentarzysta odpowiadał na pytania podczas konferencji prasowej.  Było to  podsumowaniu wyborów, ale Lachowicz odniósł się też do wypowiedzi Arkadiusza Mularczyka.

- Panu Mularczykowi wolno mówić, co uważa, ale ja nie pracuję ani w Sądeckim Towarzystwie Budownictwa Społecznego, ani jako sekretarz miasta nie zajmuję się nadzorem nad budową stadionu i nigdy się tym nie zajmowałem. Nie badam kondycji finansowej firm - mówił  Piotr Lachowicz.

Czy w tej sprawie zostały popełnione błędy przez urząd miasta, jeśli chodzi o cały proces wyboru firmy -  pytali dziennikarze.
- Trudno to określić. Działa ustawa o zamówieniach publicznych. Z reguły większość samorządów decyduje się na to kryterium, które jest najważniejsze  czyli kryterium ceny. Miały też miejsce różne zdarzenia rynkowe  związane z inflacją, podwyżką cen. Stało się jak się stało.  Zobaczymy, kto ten stadion będzie kończył. Nie chcę się wypowiadać w tej kwestii, ponieważ  decyzja należy do pana prezydenta. Jak uważam, że stadion zostanie dokończony.  W jaki sposób, to już na pewno prezydent się wypowie.

Zadane publicznie pytania skierowane zostały nie tylko do prezydenta, ale także do pana, jako przyszłego posła. Czy pan jako parlamentarzysta jest spokojny i pewien, że firmie, wobec której pojawiają się poważne wątpliwości powierza się trzy duże inwestycje? Czy w tej sprawie wszystko jest dla pana jasne? Czy wszystko można wyjaśnić tylko obiektywnymi kłopotami?
Będę w stałym kontakcie z władzami Nowego Sącza i panem prezydentem.  Myślę, że wszystkich informacji na ten temat udzieli państwu  zarówno prezydent jak i wiceprezydent – powiedział Piotr Lachowicz. Wiemy już, że we wtorek 24 października na pytania posła odpowie wicepezydent Nowego Sącza, Artur Bochenek.

Konferencji prasowej prezydenta Ludomira Handzla domaga się  minister Mularczyk. Kiedy prezydent Nowego Sącza zwoła własną konferencję prasową, podczas której lokalne media będą mogły zadać mu pytania dotyczące budowy stadionu, kompleksu sportowego w Zawadzie i bloków przy ulicy 29 listopada? Czy wciąż będzie robił uniki i zachowywał się tchórzliwie, czy też zdobędzie się na cywilną odwagę, aby stanąć twarzą w twarz z dziennikarzami – grzmiał polityk podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Co konkretnie zarzuta ratuszowi poseł Mularczyk?  Czytaj na kolejnej stronie:







Dziękujemy za przesłanie błędu