"Jest w Piwnicny przysiółecek, Błankowa sie zowie…”. III Festiwal Lachów i Górali tuż, tuż

"Jest w Piwnicny przysiółecek, Błankowa sie zowie. Som tam same muzykanty, Kozdy wom to powie”. Taka muzyka wybrzmi głośno podczas tegorocznego III Festiwalu Lachów i Górali na Nakle w Piwnicznej – Zdroju. Już tylko miesiąc pozostało do rozpoczęcia tego niepowtarzalnego i wyjątkowego wydarzenia.

Uczestników III Festiwalu Lachów i Górali w Piwnicznej – Zdroju można będzie podziwiać i oklaskiwać od 8 do 10 września w jednym z ogromnych namiotów na piwniczańskim Nakle. Imprezą towarzyszącą będą oczywiście Igrzyska Lachów i Górali

A teraz kilka słów o „Muzyce Błankowiany”

Działa w Piwnicznej – Zdroju. Została założona przez śp. Edwarda Grucelę. Jest spadkobiercą tradycji muzycznych Rodzinnej Kapeli Grucelów, która to kapela od początku lat 80. XX wieku nie tylko przygrywała Regionalnemu Zespołowi Dolina Popradu, ale także sama prezentowała i ocalała muzykę czarnych górali znad Popradu, jak również mogła poszczycić się wieloma nagrodami.

- "Muzyka Błankowiany" stara się kontynuować twórczość wytyczoną przez niezapomnianego prymistę śp. Edwarda Gruceli. "Muzyka" wykonuje w sposób tradycyjny melodie już odkryte, ale poszukuje też nowych źródeł repertuaru z bogatej skarbnicy pieśni Nadpopradzia – powiedziała „Sądeczaninowi” Irena Stawiarska, córka śp. Edwarda Gruceli.

Od 2017 roku występuje na przeglądach i festiwalach: Druzbacka, Trzcinica, Jedlicze, Kazimierz Dolny. Przygotowuje oprawę muzyczną wielu imprez w regionie oraz uroczystości kościelnych.

Ma na swoim koncie nagrody i wyróżnienia, jak również nagraną płytę pod tytułem: "Błankowiańska Nuta"