wtorek16lipcaImieniny:MarikiBenityEustachegoWIADOMOŚCIGOSPODARKAKULTURAPOD PARAGRAFEMSPORTSTYL ŻYCIAWIĘCEJ
Wyniki wyszukiwania dla:GOPRNajpopularniejszeTrzynastoletnia dziewczynka zaginęła w górach koło Limanowej Kiedy zorientowali się, że ich córka zniknęła, musieli przeżyć chwilę grozy. Trzynastoletnia dziewczynka razem z rodzicami wędrowała szlakami Beskidu Wyspowego. Niezauważona, odłączyła się od grupy. Szukali jej goprowcy. CzytajHorror w górach. Jednych ratowali na Łabowskiej, potem był dramat pod Przehybą Trudno uwierzyć! Ledwie napisaliśmy o ratowaniu turysty, który przez wiele godzin wędrował z doliny Jamnego w Ochotnicy Górnej w stronę schroniska PTTK na Turbaczu, a już kilka godzin później goprowcy donosili o kolejnych ludziach, którzy zaginęli na szlaku. Ratownicy działali na dwa fronty. Ze śnieżnych pułapek ratowali ludzi uwięzionych na trasie z Cyrli na Halę Łabowską, i chłopaka, który w nocy nie był w stanie dojść na Przehybę.CzytajTelefon zadzwonił u nich rano. Wczoraj poszedł na narty na Obidzę i nie wrócił Wyszedł na skiturowy szlak narciarski w rejonie Obidzy i ślad po nim zaginął, taki telefon odebrali rano kryniccy goprowcy. Natychmiast ruszyli skuterem szukać narciarza. Finał akcji był zaskakujący.CzytajParalotniarz spadł na ziemię. Dramatyczna akcja ratunkowaRafał GajewskiParalotniarz spadł z wysokości kilkudziesięciu metrów na ziemię. Mężczyzna złamał sobie kręgosłup. W ciężkim stanie został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. CzytajZabójcza zima. Ratowali go w lesie strażacy i goprowcy [ZDJĘCIA] Ledwie sypnęło śniegiem, a już zima zbiera swoje żniwo. Jedną z jej ofiar był ponad sześćdziesięcioletni mężczyzna, który poślizgnął się na leśnej drodze w Mochnaczce. Wypatrzyli go pracujący w lesie robotnicy, którzy zadzwonili po strażaków. Ci z kolei wezwali na pomoc ratowników GOPR. Akcja była ciężka, bo do rannego trudno było dotrzeć. CzytajW śniegu po pas po nocy błąkali się pod Przehybą. Ratowali ich goprowcy Bezmyślność, głupotą i brawura? Jak inaczej powiedzieć o turystach, którzy mimo ostrzeżeń o zagrożeniu lawinami wędrowali... po nocy po górach. Wychłodzeni i osłabieni przedzieraniem się przez sięgający pasa śnieg nie byli w stanie dotrzeć do schroniska na Przehybie. Z opresji musieli ratować kryniccy goprowcy.CzytajŚmigłowiec transportował 13-latkę do szpitalaMichał ŚmierciakGoprowcy zostali wezwani do 13-letniej turystki na szycie Śnieżnicy w powiecie limanowskim. Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem TOPR do szpitala.CzytajŚmiertelnie niebezpieczny szkwał w Beskidzie Sądeckim. Oni i tak poszli w góry Sypie śniegiem, jest porywisty wiatr, takie warunki panują teraz na szlakach Beskidu Sądeckiego i na stokach narciarskich. Szkwał przyszedł w pierwszym dniu zimowych ferii. Nie odstraszyło to turystów od górskich wędrówek. W taką pogodę może to być tragiczne w skutkach. CzytajByło jak w horrorze. Co jeszcze przydarzyło się w nocy krynickim goprowcom Przemoczeni, zmęczeni i głodni ratownicy z krynickiej grupy GOPR po jedenastej w nocy zakończyli tocząca się na dwa fronty akcję ratowania turystów ze śnieżnej pułapki, najpierw na szlaku z Cyrli na Halę łabowską i potem samotnie wędrującego na Przehybę chłopaka. Ale to nie był jeszcze happy end. Potem w dyżurce zadzwonił telefon. CzytajPoszedł w góry, ale nie mógł wrócić o własnych siłach. Ratownicy pędzili na ratunekRafał GajewskiWyprawa w góry omal nie zakończyła się tragedią. Turysta utknął w Beskidzie Sądeckim i nie był w stanie zejść do doliny o własnych siłach. Na ratunek pośpieszyli ratownicy Grupy Krynickiej GOPR. CzytajSzukaj dalej.
Wyniki wyszukiwania dla:GOPRNajpopularniejszeTrzynastoletnia dziewczynka zaginęła w górach koło Limanowej Kiedy zorientowali się, że ich córka zniknęła, musieli przeżyć chwilę grozy. Trzynastoletnia dziewczynka razem z rodzicami wędrowała szlakami Beskidu Wyspowego. Niezauważona, odłączyła się od grupy. Szukali jej goprowcy. CzytajHorror w górach. Jednych ratowali na Łabowskiej, potem był dramat pod Przehybą Trudno uwierzyć! Ledwie napisaliśmy o ratowaniu turysty, który przez wiele godzin wędrował z doliny Jamnego w Ochotnicy Górnej w stronę schroniska PTTK na Turbaczu, a już kilka godzin później goprowcy donosili o kolejnych ludziach, którzy zaginęli na szlaku. Ratownicy działali na dwa fronty. Ze śnieżnych pułapek ratowali ludzi uwięzionych na trasie z Cyrli na Halę Łabowską, i chłopaka, który w nocy nie był w stanie dojść na Przehybę.CzytajTelefon zadzwonił u nich rano. Wczoraj poszedł na narty na Obidzę i nie wrócił Wyszedł na skiturowy szlak narciarski w rejonie Obidzy i ślad po nim zaginął, taki telefon odebrali rano kryniccy goprowcy. Natychmiast ruszyli skuterem szukać narciarza. Finał akcji był zaskakujący.CzytajParalotniarz spadł na ziemię. Dramatyczna akcja ratunkowaRafał GajewskiParalotniarz spadł z wysokości kilkudziesięciu metrów na ziemię. Mężczyzna złamał sobie kręgosłup. W ciężkim stanie został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. CzytajZabójcza zima. Ratowali go w lesie strażacy i goprowcy [ZDJĘCIA] Ledwie sypnęło śniegiem, a już zima zbiera swoje żniwo. Jedną z jej ofiar był ponad sześćdziesięcioletni mężczyzna, który poślizgnął się na leśnej drodze w Mochnaczce. Wypatrzyli go pracujący w lesie robotnicy, którzy zadzwonili po strażaków. Ci z kolei wezwali na pomoc ratowników GOPR. Akcja była ciężka, bo do rannego trudno było dotrzeć. CzytajW śniegu po pas po nocy błąkali się pod Przehybą. Ratowali ich goprowcy Bezmyślność, głupotą i brawura? Jak inaczej powiedzieć o turystach, którzy mimo ostrzeżeń o zagrożeniu lawinami wędrowali... po nocy po górach. Wychłodzeni i osłabieni przedzieraniem się przez sięgający pasa śnieg nie byli w stanie dotrzeć do schroniska na Przehybie. Z opresji musieli ratować kryniccy goprowcy.CzytajŚmigłowiec transportował 13-latkę do szpitalaMichał ŚmierciakGoprowcy zostali wezwani do 13-letniej turystki na szycie Śnieżnicy w powiecie limanowskim. Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem TOPR do szpitala.CzytajŚmiertelnie niebezpieczny szkwał w Beskidzie Sądeckim. Oni i tak poszli w góry Sypie śniegiem, jest porywisty wiatr, takie warunki panują teraz na szlakach Beskidu Sądeckiego i na stokach narciarskich. Szkwał przyszedł w pierwszym dniu zimowych ferii. Nie odstraszyło to turystów od górskich wędrówek. W taką pogodę może to być tragiczne w skutkach. CzytajByło jak w horrorze. Co jeszcze przydarzyło się w nocy krynickim goprowcom Przemoczeni, zmęczeni i głodni ratownicy z krynickiej grupy GOPR po jedenastej w nocy zakończyli tocząca się na dwa fronty akcję ratowania turystów ze śnieżnej pułapki, najpierw na szlaku z Cyrli na Halę łabowską i potem samotnie wędrującego na Przehybę chłopaka. Ale to nie był jeszcze happy end. Potem w dyżurce zadzwonił telefon. CzytajPoszedł w góry, ale nie mógł wrócić o własnych siłach. Ratownicy pędzili na ratunekRafał GajewskiWyprawa w góry omal nie zakończyła się tragedią. Turysta utknął w Beskidzie Sądeckim i nie był w stanie zejść do doliny o własnych siłach. Na ratunek pośpieszyli ratownicy Grupy Krynickiej GOPR. Czytaj
Trzynastoletnia dziewczynka zaginęła w górach koło Limanowej Kiedy zorientowali się, że ich córka zniknęła, musieli przeżyć chwilę grozy. Trzynastoletnia dziewczynka razem z rodzicami wędrowała szlakami Beskidu Wyspowego. Niezauważona, odłączyła się od grupy. Szukali jej goprowcy. Czytaj
Horror w górach. Jednych ratowali na Łabowskiej, potem był dramat pod Przehybą Trudno uwierzyć! Ledwie napisaliśmy o ratowaniu turysty, który przez wiele godzin wędrował z doliny Jamnego w Ochotnicy Górnej w stronę schroniska PTTK na Turbaczu, a już kilka godzin później goprowcy donosili o kolejnych ludziach, którzy zaginęli na szlaku. Ratownicy działali na dwa fronty. Ze śnieżnych pułapek ratowali ludzi uwięzionych na trasie z Cyrli na Halę Łabowską, i chłopaka, który w nocy nie był w stanie dojść na Przehybę.Czytaj
Telefon zadzwonił u nich rano. Wczoraj poszedł na narty na Obidzę i nie wrócił Wyszedł na skiturowy szlak narciarski w rejonie Obidzy i ślad po nim zaginął, taki telefon odebrali rano kryniccy goprowcy. Natychmiast ruszyli skuterem szukać narciarza. Finał akcji był zaskakujący.Czytaj
Paralotniarz spadł na ziemię. Dramatyczna akcja ratunkowaRafał GajewskiParalotniarz spadł z wysokości kilkudziesięciu metrów na ziemię. Mężczyzna złamał sobie kręgosłup. W ciężkim stanie został zabrany do szpitala przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Czytaj
Zabójcza zima. Ratowali go w lesie strażacy i goprowcy [ZDJĘCIA] Ledwie sypnęło śniegiem, a już zima zbiera swoje żniwo. Jedną z jej ofiar był ponad sześćdziesięcioletni mężczyzna, który poślizgnął się na leśnej drodze w Mochnaczce. Wypatrzyli go pracujący w lesie robotnicy, którzy zadzwonili po strażaków. Ci z kolei wezwali na pomoc ratowników GOPR. Akcja była ciężka, bo do rannego trudno było dotrzeć. Czytaj
W śniegu po pas po nocy błąkali się pod Przehybą. Ratowali ich goprowcy Bezmyślność, głupotą i brawura? Jak inaczej powiedzieć o turystach, którzy mimo ostrzeżeń o zagrożeniu lawinami wędrowali... po nocy po górach. Wychłodzeni i osłabieni przedzieraniem się przez sięgający pasa śnieg nie byli w stanie dotrzeć do schroniska na Przehybie. Z opresji musieli ratować kryniccy goprowcy.Czytaj
Śmigłowiec transportował 13-latkę do szpitalaMichał ŚmierciakGoprowcy zostali wezwani do 13-letniej turystki na szycie Śnieżnicy w powiecie limanowskim. Dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem TOPR do szpitala.Czytaj
Śmiertelnie niebezpieczny szkwał w Beskidzie Sądeckim. Oni i tak poszli w góry Sypie śniegiem, jest porywisty wiatr, takie warunki panują teraz na szlakach Beskidu Sądeckiego i na stokach narciarskich. Szkwał przyszedł w pierwszym dniu zimowych ferii. Nie odstraszyło to turystów od górskich wędrówek. W taką pogodę może to być tragiczne w skutkach. Czytaj
Było jak w horrorze. Co jeszcze przydarzyło się w nocy krynickim goprowcom Przemoczeni, zmęczeni i głodni ratownicy z krynickiej grupy GOPR po jedenastej w nocy zakończyli tocząca się na dwa fronty akcję ratowania turystów ze śnieżnej pułapki, najpierw na szlaku z Cyrli na Halę łabowską i potem samotnie wędrującego na Przehybę chłopaka. Ale to nie był jeszcze happy end. Potem w dyżurce zadzwonił telefon. Czytaj
Poszedł w góry, ale nie mógł wrócić o własnych siłach. Ratownicy pędzili na ratunekRafał GajewskiWyprawa w góry omal nie zakończyła się tragedią. Turysta utknął w Beskidzie Sądeckim i nie był w stanie zejść do doliny o własnych siłach. Na ratunek pośpieszyli ratownicy Grupy Krynickiej GOPR. Czytaj