Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 12 maja. Imieniny: Dominika, Imeldy, Pankracego
21/05/2017 - 13:05

Konkurs im. Ady Sari. Najwyższe nagrody dla słoweńskiej pary

Domen Križaj, baryton ze Słowenii zdobył I nagrodę i 21 tys. zł w kategorii głosów męskich na XVII Międzynarodowym Konkursie Sztuki Wokalnej im. Ady Sari w Nowym Sączu. I nagrody w kategorii głosów żeńskich jury nie przyznało, zaś II nagrodę i 10 tys. zł otrzymała Mojca Bitenc, sopran ze Słowenii. Werdykt jury ogłosiło tuż przed północą 19 maja, kilka godzin po zakończeniu finałowego koncertu. W sobotę 20 marca odbyła się konferencja prasowa i koncert laureatów.



Marcin Habela i członkowie jury

Jeszcze przed sobotnim koncertem laureatów, w hotelu "Beskid" odbyła się bardzo interesująca konferencja prasowa z udziałem członków jury i laureatów konkursu. Nawet zaskakująca, zwłaszcza dla kogoś, kto spodziewał się jedynie zwyczajowych gratulacji i podziękowań.

Stało się inaczej głównie za sprawą prof. Heleny Łazarskiej, twórczyni konkursu, która jako pierwsza postawiła tezę, że poziom w tym roku dalece - na niekorzyść - odbiegał od poziomu sztuki śpiewaczej, jaką miała okazję oceniać w poprzednich edycjach. Konferencja niby prasowa, przy znikomym udziale dziennikarzy (hołdy organizatorom złożyła tylko jedna blogerka) przekształciła się więc w nader ciekawą dyskusję między jurorami i laureatami.

Helena Łazarska w rozmowie z laureatami konkursu

- Poziom w porównaniu z poprzednimi edycjami był znacznie niższy - stwierdziła prof. Łazarska. - Nie znaczy to, że wszystko było źle, bo mieliśmy kilku znakomitych śpiewaków, a nagrody otrzymały moje "wnuki", czyli wychowankowie mojego dawnego studenta.

- Nie chcę was martwić, ale w naszym zawodzie zawsze mamy coś do poprawienia, do zrobienia lepiej. I tak do późnej starości - mówiła do laureatów  Małgorzata Walewska, przewodnicząca jury i dyrektor artystyczny konkursu sztuki wokalnej. Radziła im też, by jak najszybciej wybrali sobie mistrza, swój wzór. Po sali przeszedł śmiech, gdy dodała: - Radzę, byście wybrali sobie mistrza żyjącego.

Sebastian Perłowski

- Niski poziom dał się zauważyć zwłaszcza w pieśniach - z krytyczną opinią honorowej przewodnicej jury zgodził się również Sebastian Perłowski. - Czasem to było ekstrawertyczne darcie się i kompletne niesłuchanie fortepianu. Mieliście też nietrafiony repertuar, do tego część z was nie przedstawiła w ogóle utworu nowoczesnego ani polskiego, od razu pozbawiając się szans nie tylko na zaprezentowanie umiejętności, ale też na dwie z nagród, które przyznawane były właśnie w tych kategoriach. Ja ledwo dwa lata temu skończyłem z konkursami, a mam w domu 12 tysięcy płyt. Wy też musicie być na bieżąco z nagraniami. Zaglądnijcie choćby do Spotify. Miesięczna subskrypcja kosztuje tylko 19,90 zł...

Laureaci konkursu

Nieco łagodniejszy był Wojciech Rodek. - Gratuluję wszystkim. Jesteście na początku drogi, jest jeszcze za wcześnie byście byli doskonali; śpiewamy raz lepiej, raz gorzej, właśnie to jest cechą ludzkiego głosu. Do tego dochodzi stres, nagłośnienie... Dlatego każdy artysta najbardziej potrzebuje szczęścia, by zostać dostrzeżonym właśnie wtedy, gdy wszytkie te okoliczności działają na jego korzyść.

Wojciech Rodek i Hanna Okońska

- Bądźcie sobą, wierzcie w siebie i lepiej nie klękajcie przed swymi nauczycielami, To tacy sami ludzie jak wy, a u nas zbyt często nauką śpiewu zajmują się ci, którzy. już sami prawie nie śpiewają, za to zrobili doktorat - dodała prof. Helena Łazarska.

Małgorzata Walewska

Co do jednego wszyscy byli zgodni - tak jurorzy jak i najlepsi uczestnicy. XIX Międzynarodowy Festiwal i XVII Konkurs Sztuki Wokalnej były zorganizowane doskonale. W imieniu laureatów dziękował za to organizatorom Paweł Trojak,

- Nie spotkałem się dotąd z tak serdecznym przyjęciem - mówił zdobywca II nagrody w kategorii głosów męskich. - Dzięki waszej opiece mieliśmy szansę nie martwić się niczym i w pełni skoncentrować się na muzyce.

Tomasz Kowalski Fot. TK







Dziękujemy za przesłanie błędu