środa17lipcaImieniny:AnetyBogdanaJadwigiWIADOMOŚCIGOSPODARKAKULTURAPOD PARAGRAFEMSPORTSTYL ŻYCIAWIĘCEJ
Wyniki wyszukiwania dla:WieniawaNajpopularniejszeDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 1Barbara PudłoObejmując stanowisko ambasadora w Rzymie, Bolesław Długoszowski powiedział dziennikarzom: Ludzie szanowani są dla swoich zalet i cnót, a lubiani tylko dzięki wadom. Ja podobno w Warszawie byłem lubiany. Obawiam się jednak, że wy tutaj będziecie mnie szanowali.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 7Barbara Pudło„Największym darem bogów nie jest wolność czynienia wszystkiego, co sobie człowiek zamarzy, czego mu się zachce – największym ich darem jest to, żeby mu się wciąż chciało, żeby się w nim palił płomień tej ochoty do wszystkiego.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 3Barbara Pudło„Trzeba było Piłsudskiego, żeby Wieniawa został żołnierzem – pisał Józef Beck, współtowarzysz w Legionach, przyjaciel, a na koniec minister spraw zagranicznych i zwierzchnik w dyplomacji – i Beliny, żeby mógł być ułanem (…). W nauce swej wybrał też Wieniawa drogę najmniej zbliżającą go do maszyny państwowej monarchii habsburskiej”.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 5Barbara PudłoPodróż do Warszawy poszła Wieniawie łatwo. Władysław Günther pomógł mu znaleźć miejsce w zatłoczonym pociągu, a już w Łukowie witały go peowiackie patrole uzbrojone w odebrane Niemcom karabiny.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 2Barbara Pudło- Wiecie chłopcze – mówił wiele lat potem już do pułkownika Wieniawy – Długoszowskiego Józef Piłsudski – wypytywałem o was generała Krzemińskiego, który z nas wszystkich zna was najdawniej. Bolek przyjaźnił się z Jankiem Krzemińskim od pierwszej klasy gimnazjum. - Nalegałem nań – ciągnął Marszałek – by mi szczerze powiedział, czyście kiedykolwiek nie zrobili jakiegoś świństwa. I wie pan, co odpowiedział generał ? „ Panie Marszałku, głupstw na pewno bez liku, ale świństwa nigdy żadnego”. CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 4Barbara PudłoŚlub pięknego płowowłosego Bolka i „pozłocistej” Stefanii Calvas, dla której to porzucił córkę rektora Balastisa, odbył się wczesną jesienią 1906 roku. Niedługo potem młoda para, jak wielu wcześniej i później, przez Wiedeń i Berlin, gdzie stanęli na prawie rok dla malarskich studiów Bolka, ruszyła do Paryża.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 6Barbara PudłoNadchodziły inne czasy. Czasy czołgów, samolotów i bomby atomowej. Coraz mniej było w nich miejsca dla ułanów i koni. Kiedy Wieniawa mówił o kawalerii, na pewno nie wyobrażał sobie, że będzie to kiedykolwiek możliwe.Czytaj.
Wyniki wyszukiwania dla:WieniawaNajpopularniejszeDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 1Barbara PudłoObejmując stanowisko ambasadora w Rzymie, Bolesław Długoszowski powiedział dziennikarzom: Ludzie szanowani są dla swoich zalet i cnót, a lubiani tylko dzięki wadom. Ja podobno w Warszawie byłem lubiany. Obawiam się jednak, że wy tutaj będziecie mnie szanowali.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 7Barbara Pudło„Największym darem bogów nie jest wolność czynienia wszystkiego, co sobie człowiek zamarzy, czego mu się zachce – największym ich darem jest to, żeby mu się wciąż chciało, żeby się w nim palił płomień tej ochoty do wszystkiego.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 3Barbara Pudło„Trzeba było Piłsudskiego, żeby Wieniawa został żołnierzem – pisał Józef Beck, współtowarzysz w Legionach, przyjaciel, a na koniec minister spraw zagranicznych i zwierzchnik w dyplomacji – i Beliny, żeby mógł być ułanem (…). W nauce swej wybrał też Wieniawa drogę najmniej zbliżającą go do maszyny państwowej monarchii habsburskiej”.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 5Barbara PudłoPodróż do Warszawy poszła Wieniawie łatwo. Władysław Günther pomógł mu znaleźć miejsce w zatłoczonym pociągu, a już w Łukowie witały go peowiackie patrole uzbrojone w odebrane Niemcom karabiny.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 2Barbara Pudło- Wiecie chłopcze – mówił wiele lat potem już do pułkownika Wieniawy – Długoszowskiego Józef Piłsudski – wypytywałem o was generała Krzemińskiego, który z nas wszystkich zna was najdawniej. Bolek przyjaźnił się z Jankiem Krzemińskim od pierwszej klasy gimnazjum. - Nalegałem nań – ciągnął Marszałek – by mi szczerze powiedział, czyście kiedykolwiek nie zrobili jakiegoś świństwa. I wie pan, co odpowiedział generał ? „ Panie Marszałku, głupstw na pewno bez liku, ale świństwa nigdy żadnego”. CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 4Barbara PudłoŚlub pięknego płowowłosego Bolka i „pozłocistej” Stefanii Calvas, dla której to porzucił córkę rektora Balastisa, odbył się wczesną jesienią 1906 roku. Niedługo potem młoda para, jak wielu wcześniej i później, przez Wiedeń i Berlin, gdzie stanęli na prawie rok dla malarskich studiów Bolka, ruszyła do Paryża.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 6Barbara PudłoNadchodziły inne czasy. Czasy czołgów, samolotów i bomby atomowej. Coraz mniej było w nich miejsca dla ułanów i koni. Kiedy Wieniawa mówił o kawalerii, na pewno nie wyobrażał sobie, że będzie to kiedykolwiek możliwe.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 1Barbara PudłoObejmując stanowisko ambasadora w Rzymie, Bolesław Długoszowski powiedział dziennikarzom: Ludzie szanowani są dla swoich zalet i cnót, a lubiani tylko dzięki wadom. Ja podobno w Warszawie byłem lubiany. Obawiam się jednak, że wy tutaj będziecie mnie szanowali.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 7Barbara Pudło„Największym darem bogów nie jest wolność czynienia wszystkiego, co sobie człowiek zamarzy, czego mu się zachce – największym ich darem jest to, żeby mu się wciąż chciało, żeby się w nim palił płomień tej ochoty do wszystkiego.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 3Barbara Pudło„Trzeba było Piłsudskiego, żeby Wieniawa został żołnierzem – pisał Józef Beck, współtowarzysz w Legionach, przyjaciel, a na koniec minister spraw zagranicznych i zwierzchnik w dyplomacji – i Beliny, żeby mógł być ułanem (…). W nauce swej wybrał też Wieniawa drogę najmniej zbliżającą go do maszyny państwowej monarchii habsburskiej”.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 5Barbara PudłoPodróż do Warszawy poszła Wieniawie łatwo. Władysław Günther pomógł mu znaleźć miejsce w zatłoczonym pociągu, a już w Łukowie witały go peowiackie patrole uzbrojone w odebrane Niemcom karabiny.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 2Barbara Pudło- Wiecie chłopcze – mówił wiele lat potem już do pułkownika Wieniawy – Długoszowskiego Józef Piłsudski – wypytywałem o was generała Krzemińskiego, który z nas wszystkich zna was najdawniej. Bolek przyjaźnił się z Jankiem Krzemińskim od pierwszej klasy gimnazjum. - Nalegałem nań – ciągnął Marszałek – by mi szczerze powiedział, czyście kiedykolwiek nie zrobili jakiegoś świństwa. I wie pan, co odpowiedział generał ? „ Panie Marszałku, głupstw na pewno bez liku, ale świństwa nigdy żadnego”. Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 4Barbara PudłoŚlub pięknego płowowłosego Bolka i „pozłocistej” Stefanii Calvas, dla której to porzucił córkę rektora Balastisa, odbył się wczesną jesienią 1906 roku. Niedługo potem młoda para, jak wielu wcześniej i później, przez Wiedeń i Berlin, gdzie stanęli na prawie rok dla malarskich studiów Bolka, ruszyła do Paryża.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. M. Urbanek "Wieniawa. Szwoleżer na Pegazie" 6Barbara PudłoNadchodziły inne czasy. Czasy czołgów, samolotów i bomby atomowej. Coraz mniej było w nich miejsca dla ułanów i koni. Kiedy Wieniawa mówił o kawalerii, na pewno nie wyobrażał sobie, że będzie to kiedykolwiek możliwe.Czytaj