wtorek16lipcaImieniny:MarikiBenityEustachegoWIADOMOŚCIGOSPODARKAKULTURAPOD PARAGRAFEMSPORTSTYL ŻYCIAWIĘCEJ
Wyniki wyszukiwania dla:Ewa AndrzejewskaNajpopularniejszeEwa Andrzejewska, z urodzenia gdańszczanka. Cała sobą oddana Nowemu SączowiIga MichalecEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło.CzytajSądecka dzielnica „Piekło” jedyna i niepowtarzalna. Jeśli spodziewacie się diabłów…Iga Michalec- Jeśli spodziewacie się państwo diabłów to…niekoniecznie – tak rozpoczęła Edyta Danielska spotkanie autorskie z Ewą Andrzejewską, emerytowaną architekt, autorką książki pt. „Historia z Piekła rodem. Tom III”. Tą bardzo ciekawą rozmowę można było posłuchać podczas 6. Sądeckich Targów Książki w Pijalni Głównej w Krynicy – Zdroju.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (4)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Historia z Piekła rodem" (2)Barbara PudłoEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło. Pomysłodawczyni i realizatorka projektu „Historia z Piekła rodem” zaktywizowała lokalną społeczność i zapisała historię mówioną miejsca, które, podobnie jak warszawska dzielnica Praga, miało swoją odrębność i może stać się atrakcją turystyczną Nowego Sącza. Ewa Andrzejewska znalazła się w gronie osób zgłoszonych do tegorocznej, szóstej, edycji konkursu o nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii ”Sądecki autor”. CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska „Maryan. Powrót” (1)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często zdarza się, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Historia z Piekła rodem" (1)Barbara PudłoEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło. Pomysłodawczyni i realizatorka projektu „Historia z Piekła rodem” zaktywizowała lokalną społeczność i zapisała historię mówioną miejsca, które, podobnie jak warszawska dzielnica Praga, miało swoją odrębność i może stać się atrakcją turystyczną Nowego Sącza. Ewa Andrzejewska znalazła się w gronie osób zgłoszonych do tegorocznej, szóstej, edycji konkursu o nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii ”Sądecki autor”. CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (5)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (6)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (7)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (3)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajSzukaj dalej.
Wyniki wyszukiwania dla:Ewa AndrzejewskaNajpopularniejszeEwa Andrzejewska, z urodzenia gdańszczanka. Cała sobą oddana Nowemu SączowiIga MichalecEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło.CzytajSądecka dzielnica „Piekło” jedyna i niepowtarzalna. Jeśli spodziewacie się diabłów…Iga Michalec- Jeśli spodziewacie się państwo diabłów to…niekoniecznie – tak rozpoczęła Edyta Danielska spotkanie autorskie z Ewą Andrzejewską, emerytowaną architekt, autorką książki pt. „Historia z Piekła rodem. Tom III”. Tą bardzo ciekawą rozmowę można było posłuchać podczas 6. Sądeckich Targów Książki w Pijalni Głównej w Krynicy – Zdroju.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (4)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Historia z Piekła rodem" (2)Barbara PudłoEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło. Pomysłodawczyni i realizatorka projektu „Historia z Piekła rodem” zaktywizowała lokalną społeczność i zapisała historię mówioną miejsca, które, podobnie jak warszawska dzielnica Praga, miało swoją odrębność i może stać się atrakcją turystyczną Nowego Sącza. Ewa Andrzejewska znalazła się w gronie osób zgłoszonych do tegorocznej, szóstej, edycji konkursu o nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii ”Sądecki autor”. CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska „Maryan. Powrót” (1)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często zdarza się, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Historia z Piekła rodem" (1)Barbara PudłoEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło. Pomysłodawczyni i realizatorka projektu „Historia z Piekła rodem” zaktywizowała lokalną społeczność i zapisała historię mówioną miejsca, które, podobnie jak warszawska dzielnica Praga, miało swoją odrębność i może stać się atrakcją turystyczną Nowego Sącza. Ewa Andrzejewska znalazła się w gronie osób zgłoszonych do tegorocznej, szóstej, edycji konkursu o nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii ”Sądecki autor”. CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (5)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (6)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (7)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.CzytajDobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (3)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.Czytaj
Ewa Andrzejewska, z urodzenia gdańszczanka. Cała sobą oddana Nowemu SączowiIga MichalecEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło.Czytaj
Sądecka dzielnica „Piekło” jedyna i niepowtarzalna. Jeśli spodziewacie się diabłów…Iga Michalec- Jeśli spodziewacie się państwo diabłów to…niekoniecznie – tak rozpoczęła Edyta Danielska spotkanie autorskie z Ewą Andrzejewską, emerytowaną architekt, autorką książki pt. „Historia z Piekła rodem. Tom III”. Tą bardzo ciekawą rozmowę można było posłuchać podczas 6. Sądeckich Targów Książki w Pijalni Głównej w Krynicy – Zdroju.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (4)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Historia z Piekła rodem" (2)Barbara PudłoEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło. Pomysłodawczyni i realizatorka projektu „Historia z Piekła rodem” zaktywizowała lokalną społeczność i zapisała historię mówioną miejsca, które, podobnie jak warszawska dzielnica Praga, miało swoją odrębność i może stać się atrakcją turystyczną Nowego Sącza. Ewa Andrzejewska znalazła się w gronie osób zgłoszonych do tegorocznej, szóstej, edycji konkursu o nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii ”Sądecki autor”. Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska „Maryan. Powrót” (1)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często zdarza się, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Historia z Piekła rodem" (1)Barbara PudłoEwa Andrzejewska, emerytowana architekt, choć gdańszczanka z urodzenia „wrosła” w Nowy Sącz na dobre. Na kartach papieru utrwala miasto już nieistniejące, ale wciąż tkwiące w pamięci mieszkańców. Zwłaszcza starszego pokolenia. Ratuje od zapomnienia wspomnienia mówione z sądeckiej dzielnicy Piekło. Pomysłodawczyni i realizatorka projektu „Historia z Piekła rodem” zaktywizowała lokalną społeczność i zapisała historię mówioną miejsca, które, podobnie jak warszawska dzielnica Praga, miało swoją odrębność i może stać się atrakcją turystyczną Nowego Sącza. Ewa Andrzejewska znalazła się w gronie osób zgłoszonych do tegorocznej, szóstej, edycji konkursu o nagrodę im. ks. prof. Bolesława Kumora w kategorii ”Sądecki autor”. Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (5)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (6)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (7)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.Czytaj
Dobra książka. Sądeczanin poleca. Ewa Andrzejewska "Maryan. Powrót" (3)Barbara PudłoNiezwykły malarz z Piekła rodem to po prostu Maryan. Malarz, którego prace wiszą w paryskim Centrum Pompidou i nowojorskim Museum of Modern Art. Bardzo często się zdarza, że znane osoby są zapomniane w swojej małej ojczyźnie. Taki właśnie był los Pinchasa Burnsteina z ulicy Żywieckiej. Jego rodzice nawet nie przypuszczali, że ich syn zrobi tak zawrotną karierę. Nie przypuszczali także, jaka będzie cena tej kariery oraz jak bardzo Pinchas zostanie zapomniany w mieście Sanz. Ewa Andrzejewska zabrała nas w podróż do przedwojennego Sącza i trudnej drogi Maryana do Nowego Jorku. Książka nominowana do tegorocznej, szóstej, edycji Nagrody im. ks. prof. Bolesława Kumora.Czytaj