To ich najpierw zaatakował u nas koronawirus. Czy przeżyją?
Kiedy w Chinach wybuchła epidemia koronawirusa, która zaczęła się rozprzestrzeniać w zastraszającym tempie, najpierw do sądeckich biur podróży ruszyli ci, którzy na marzec i kwiecień wykupili wycieczki do Chin, Korei i Japonii.
Wyjazdy zostały odwołane – mówiła w rozmowie z „Sądeczaninem” pracownica jednego z sądeckich biur. - Jeśli ktoś miał rezerwację to albo rezygnuje, albo przekłada wyjazd na późną jesień. Klienci dostają zwrot wpłaconych pieniędzy w całości. To sytuacja wyjątkowa i nadzwyczajna – mówiła nasza rozmówczyni.
czytaj też Są już pierwsze ofiary paniki koronawirusa w Nowym Sączu
Potem zwrotu pieniędzy zaczęli się domagać ci, którzy zamierzali jechać na narty we włoskie Alpy.
To był dopiero początek kłopotów. Potem było jeszcze gorzej, a teraz sytuacja jest po prostu dramatyczna. To dlatego przy ministerstwie rozwoju powstał sztab kryzysowy z udziałem przedstawicieli branży turystycznej.
W jego skład wchodzą przedstawiciele ponad pięćdziesiąt organizacji turystycznych i transportowych. To reprezentacja całego środowiska – organizatorów turystyki, w tym szkolnej, agentów turystycznych, przewoźników, hotelarzy, branży targowej, rozrywkowej i turystyki biznesowej – informuje resort.
- Powstanie grupy roboczej ułatwia nam zbieranie postulatów i konsultowanie rozwiązań, które mogą pomóc przedsiębiorcom w zminimalizowaniu ryzyka utraty płynności finansowej – wyjaśnia wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy.
Inicjatywa powołania grupy powstała podczas spotkania minister Jadwigi Emilewicz oraz wiceszefów resortu Andrzeja Guta-Mostowego, Olgi Semeniuk i Krzysztofa Mazura z branżą turystyczną. Odbyło się ono 9 marca w Warszawie.
- Musimy wspólnie z wami – szeroko rozumianą branżą turystyczną – wypracować i przygotować instrumenty wsparcia, skutecznie je wdrożyć, żeby w miarę spokojnie przetrwać ten trudny moment – mówiła wówczas Jadwiga Emilewicz.
Czytaj też Chiński wirus w podróży. Czy trzeba się bać autobusów i pociągów do Krakowa?
Sztab kryzysowy działa w podgrupach. Pierwsza z nich zajmuje się tak zwanymi touroperatorami, biurami podróży i agentami turystycznymi. Z kolei druga obejmuje pozostałe segmenty branży, takie jak hotelarstwo, turystykę biznesową, szkolną, czy branżę targową. A także przewozy autokarowe, branżę rozrywkową, czy turystykę przyjazdową, pilotów wycieczek.
Całość koordynują Stowarzyszenie Komunikacji Marketingowej i Polski Związek Organizatorów Turystyki.
[email protected] fot. pixaby