wtorek16lipcaImieniny:MarikiBenityEustachegoWIADOMOŚCIGOSPODARKAKULTURAPOD PARAGRAFEMSPORTSTYL ŻYCIAWIĘCEJ
Wyniki wyszukiwania dla:sądeccy kurierzyNajpopularniejszeBallada o Czarnym Jasiu. Jan Freisler na dwóch fotografiachJanusz Bobrek„Chodzimy z bronią. Na strzały odpowiadamy strzałami, a resztę rozbijamy granatami, często własnej produkcji. Otrzymuję broń, trucizny, ubrania. Banknoty liczymy na kilogramy, a nie na miliony. Powtórnie składam przysięgę, dostaję dokumenty na nazwisko Drapała Franciszek i nowy pseudonim „Skowron”, później wysoko notowany na giełdzie śmierci” – relacjonuje w zapiskach Jan Freisler (1914-1964), jeden z najsłynniejszych kurierów Armii Krajowej. „Wujek już za życia był legendą...” – wspomina Maria Krzykalska, siostrzenica Freislera. CzytajPatriotyczne zaduszki w sądeckiej farze. Modlitwa za kurierów Henryk SzewczykW niedzielę 27 listopada w Bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu odbędą się zaduszki w intencji członków Państwa Podziemnego z Sądecczyzny. Czytaj.
Wyniki wyszukiwania dla:sądeccy kurierzyNajpopularniejszeBallada o Czarnym Jasiu. Jan Freisler na dwóch fotografiachJanusz Bobrek„Chodzimy z bronią. Na strzały odpowiadamy strzałami, a resztę rozbijamy granatami, często własnej produkcji. Otrzymuję broń, trucizny, ubrania. Banknoty liczymy na kilogramy, a nie na miliony. Powtórnie składam przysięgę, dostaję dokumenty na nazwisko Drapała Franciszek i nowy pseudonim „Skowron”, później wysoko notowany na giełdzie śmierci” – relacjonuje w zapiskach Jan Freisler (1914-1964), jeden z najsłynniejszych kurierów Armii Krajowej. „Wujek już za życia był legendą...” – wspomina Maria Krzykalska, siostrzenica Freislera. CzytajPatriotyczne zaduszki w sądeckiej farze. Modlitwa za kurierów Henryk SzewczykW niedzielę 27 listopada w Bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu odbędą się zaduszki w intencji członków Państwa Podziemnego z Sądecczyzny. Czytaj
Ballada o Czarnym Jasiu. Jan Freisler na dwóch fotografiachJanusz Bobrek„Chodzimy z bronią. Na strzały odpowiadamy strzałami, a resztę rozbijamy granatami, często własnej produkcji. Otrzymuję broń, trucizny, ubrania. Banknoty liczymy na kilogramy, a nie na miliony. Powtórnie składam przysięgę, dostaję dokumenty na nazwisko Drapała Franciszek i nowy pseudonim „Skowron”, później wysoko notowany na giełdzie śmierci” – relacjonuje w zapiskach Jan Freisler (1914-1964), jeden z najsłynniejszych kurierów Armii Krajowej. „Wujek już za życia był legendą...” – wspomina Maria Krzykalska, siostrzenica Freislera. Czytaj
Patriotyczne zaduszki w sądeckiej farze. Modlitwa za kurierów Henryk SzewczykW niedzielę 27 listopada w Bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu odbędą się zaduszki w intencji członków Państwa Podziemnego z Sądecczyzny. Czytaj