Zasłuchali się sądeczanie w Narodowe Czytanie dramatu Stanisława Wyspiańskiego [ZDJĘCIA]

To była prawdziwa poetycka uczta. Płyta sądeckiego rynku zamieniła w teatralną scenę, mieszkańcy miasta stali się gośćmi „Wesela”, a w role postaci dramatu Stanisława Wyspiańskiego wcielili się aktorzy Teatru Robotniczego imienia Bolesława Barbackiego.

Podobnie jak w wielu miastach Polski, także i w Nowym Sączu, odbyło się Narodowe Czytanie "Wesela" Stanisława Wyspiańskiego. Choć sobotni wieczór do ciepłych nie należał, publiczność dopisała i rynek zapełnił się tymi, którzy wsłuchali się w poetyckie, pełne narodowej symboliki strofy słynnego dramatu.

U wejścia ratusza stanął weselny stół. Zasiadały za nim postaci „Wesela” odgrywane przez aktorów Teatru Robotniczego imienia Bolesława Barbackiego. W tle pobrzmiewały nuty lachowskiej muzyki. Nad całością pieczę trzymał szefujący artystycznemu przedsięwzięciu Janusz Michalik, który wcielił się w rolę Gospodarza.

- Aktorzy naszego teatru z entuzjazmem przystali na taką inscenizację sztuki. Dokonałem adaptacji i odbyły się dwie teatralne próby - Przygotowanie plenerowego spektaklu to była dla nas prawdziwa przyjemność - mówi Michalik. U jego boku, jako Gospodyni, stanęła Monika Zagórowska.

Rolę Pana Młodego zagrał Kamil Jakubowski, Pannę Młodą Weronika Szybara. Jako Żyd świetnie się odnalazł się Mieczysław Filipczyk, Chochoła odegrał Franciszek Palka, Czepca Benedykt Polański, a Dziennikarza Jakub Bulzak.

Nie tylko aktorzy wystąpili w sztuce Stanisława Wyspiańskiego. W postaci „Wesela” wcieliły się też osoby znane w życiu publicznym Nowego Sącza. Przewodnicząca Rady Miasta Bożena Jawor była Radczynią, której jako Klimina partnerowała Anna Totoń.

W rolę Racheli wcieliła się Małgorzata Broda, dyrektor Instytutu Europa Karpat.

- Ta rola zawsze była moim marzeniem. Rachela to kluczowa postać „Wesela”, która otwiera drzwi symbolicznym postaciom dramatu. Kiedy padła propozycja, żeby przyłączyć się do tego przedsięwzięcia, zrobiłam to z prawdziwą przyjemnością.

Wielkim zaskoczeniem dla sądeczan był aktorski debiut proboszcza parafii pod wezwaniem Ducha Świętego ks. Józefa Polaka, który - a jakżeby inaczej - odegrał rolę Księdza.

- Postanowiłem przyłączyć się do tej miłej aktorskie trupy, bo to najlepsza promocja czytelnictwa. A ludzie niestety mało dziś czytają. To dla mnie także rodzaj misji. Jako duszpasterz powinienem być tam, gdzie są moje owce.

Wśród aktorów było mnóstwo młodzieży. Anna Kożuch i Magdalena Kurnyta, uczennice I LO im Jana Długosza, wcieliły się w rolę Zosi i Maryny.

- Traktujemy to jako wspaniałe artystyczne przeżycie, w którym dziś uczestniczy cała Polska. Cieszymy się, że przyszło tylu sądeczan.

A sądeczanie? Siedzieli zasłuchani. I ani się spostrzegli jak zapadł wieczór i minęły blisko dwie godziny Narodowego Czytania, które w 2012 rozpoczęła lektura „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza.