Wydali na system informatyczny 12 mln. Po co urzędowi taki full wypas

Raportowanie, analizowanie, kontroling i prognozowanie, takie narzędzia IT dostaną do ręki pracownicy małopolskiego urzędu marszałkowskiego, do którego – jak chwali się wojewódzki samorząd – wkracza Business Intelligence. Po co i komu to potrzebne?

Urząd marszałkowski stawia na nowoczesność i zamierza korzystać z nowoczesnego systemu informatycznego umożliwiającego wykorzystywanie posiadanych danych do zaawansowanego raportowania, analizowania, kontrolingu czy prognozowania. Po co to wszystko?

Czytaj też Szpiegowska afera w Sądeckich Wodociągach z urzędnikami ratusza w tle?

Dzięki temu będzie można korzystać z narzędzi IT klasy Business Intelligence do zarządzania województwem, a także udostępniać część danych w formie otwartej dla użytkowników zewnętrznych do ich efektywnego wykorzystywania – tłumaczy Łukasz Smółka, wicemarszałek Małopolski. Staramy się stale rozwijać i korzystać z możliwości jakie daje postęp technologiczny.

Jak dodaje Smółka, rozwiązania systemowe, które są obecnie wdrażane, mają prowadzić do optymalizacji kosztów, lepszego zarządzania finansami województwa oraz zwiększenia dostępności i jakości danych publicznych udostępnianych przez nas na zewnątrz.

Czytaj też Zapowietrzona strefa koło mostu heleńskiego. Czy jest się czego bać?

Urząd już podpisał umowę z firmą, która zajmie się wdrażaniem informatycznego systemu, co ma potrwać nie dłużej niż dwa lata. Koszt przedsięwzięcia, które obejmuje szkolenia i serwisowanie systemu to 12 milionów złotych.

[email protected]

Skomentuj