W wakacje hitem sądeckie lody, ale nie tylko

Wakacje, a jak wakacje i to upalne – takie, jak dzisiaj to w różnych miastach Polski ustawiają się długie kolejki przed lodziarniami. W ciastkarniach też nie brakuje tych, którzy letnią porą chcą zjeść jakieś pyszne ciacho. Wadowice słyną na przykład z papieskich kremówek, Toruń ma oczywiście pyszne pierniki. Można byłoby tak długo wymieniać zaglądając do tego czy innego miasta. A Nowy Sącz?

Oprócz pysznych sądeckich lodów (do wyboru do koloru), Nowy Sącz ma do zaoferowania na przykład ciastko ratuszowe. Wierzcie palce lizać.

Już na sam widok poukładanych na nim dorodnych, świeżych, pachnących letnich owoców aż chce się ten słodki przysmak jeść. To miejskie ciacho warto – od czasu do czasu spróbować nie tylko letnią porą.

Kolorowe ciastko zostało nazwane ciastkiem ratuszowym dwa lata temu. W lipcu podczas konkursu cukierniczego na ciastko o nazwie "Małgorzatka", który wpisywał się wówczas w VII Spotkanie Małgorzat.

Słodka propozycja, z kremem, przybrana świeżymi owocami sezonowymi – produkt Piekarni i Ciastkarni Nika w Nowym Sączu utorował sobie drogę wyglądem i smakiem do nazwy ciastko ratuszowe. Ten słodki przysmak nie otrzymał tej nazwy, ale komisja konkursowa, za jego wygląd i walory smakowe nadała mu nazwę ciastko związane z ratuszem.

Warto wspomnieć, że zanim ciacho to zostało przedstawione do konkursowej oceny było nazwane przez właścicieli Piekarni i Ciastkarni „Nika” – „Bankietówką”

- Nie narzekamy na sprzedaż tego ciastka, o które pani pyta. Jest dobrze – skwitował krótko Józef Nika, właściciel firmy.

Ciastko ratuszowe to biszkopt czekoladowy, który smarowany jest rozpuszczoną czekoladą z dodatkiem chrupek. Przybranie stanowi śmietana połączona z serkiem mascarpone, a ozdobą ciastka są właśnie świeże owoce. Najprzeróżniejsze.

[email protected]. Fot. DSz

Skomentuj