W mrozie stoją godzinami na granicy. Piwniczna-Zdrój ruszyła na pomoc mundurowym

Burmistrz Dariusz Chorużyk już dzień po zamknięciu szkół i placówek oświatowych na terenie Polski i ogłoszeniu przez rząd „społecznej kwarantanny” głośno mówił, że w przypadku Piwnicznej-Zdroju mieszkańców wcale te działania od koronawirusa nie uchronią m.in. dlatego, że do miasta tłumnie zjeżdżają Słowacy, którzy masowo oblegają tutejsze dyskonty: Biedronkę i Tesco. I nikt nie kontrolował tych cudzoziemców czy są zdrowi czy zarażeni. Na szczęście rząd wprowadził w końcu blokadę granic i przejścia graniczne w sercu piwniczańskiego samorządu zostały zamknięte.

Zobacz też: W Piwnicznej-Zdroju OPS organizuje dostawy żywności dla objętych kwarantanną

- Na obu przejściach: tym nowym na moście i tym starym, przy wyłączonej z ruchu nitce, stoją samochody straży granicznej i policji i nie ma możliwości, by ktoś przekroczył granicę bez wymaganej kontroli. Jako burmistrz, wyszedłem z inicjatywą, by wesprzeć stacjonujących tu mundurowych i ustawiliśmy dla nich dwie przenośne, w pełni wyposażone toalety typu TOY-TOY pozyskane od dwóch sądeckich firm.

- Chociaż tak mogliśmy pomóc, ale trudno mi sobie wyobrazić, jak sobie obecnie radzą ci ludzie siedząc w autach kilka godzin przy kilkustopniowym mrozie – komentuje Chorużyk stojąc na stanowisku, że odgórnie powinna dla nich zostać zorganizowana jak najszybciej chociaż dostawa ciepłej herbaty czy kawy. - Mamy tu nowy most, nowe przejście graniczne, ale zupełnie pozbawione jakiejkolwiek dodatkowej infrastruktury i teraz to mocno pokutuje - podsumowuje samorządowiec.

- Jedynym drogowym przejściem granicznym przewidzianym dla ruchu osobowego na granicy polsko-słowackiej w Małopolsce jest Chyżne. W opisanym przez Panią miejscu stoi jeden z kilkunastu patroli Karpackiego Oddziału SG, którego zadaniem jest zabezpieczenie granicy państwowej przez jej niezgodnym z przepisami przekroczeniem - informuje mjr SG Dorota Kądziołka rzecznik prasowy Komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sądeczanin.info