Uważajcie na oszustów. Wyłudzają pieniądze metodą "na wnuczka"
Sądeccy policjanci otrzymują coraz więcej niepokojących sygnałów o oszustach działających na Sądecczyźnie. Przestępcy dzwonią do starszych osób podając się za wnuczka, córkę, syna albo innego członka rodziny i wyłudzają pieniądze. W ostatnich dniach do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu zgłosiło się kilka osób, do których zadzwonili oszuści. Na szczęście sądeczanie byli na tyle czujni, że nie dali się nabrać.
Zobacz także: Uważaj na oszustów! Mogą do Ciebie zadzwonić
Metoda „na wnuczka” jest często nagłaśniana w mediach, ale i tak oszuści modyfikują ją i nabierają starsze osoby. Podobnie było w przypadku mieszkanki Sądecczyzny, o której pisaliśmy kilka dni temu. Została ona oszukana przez kobietę podającą się za jej córkę.
„Mamo, mam poważny problem finansowy. Muszę natychmiast oddać pieniądze, bo inaczej trafię do więzienia” - te słowa usłyszała w słuchawce telefonu. Niestety oszustka była bardzo przekonująca i starsza pani dała się nabrać.
Zobacz także: Starsza Pani dała się oszukać. Straciła wszystkie swoje oszczędności
Kobieta podająca się za córkę instruowała swoją ofiarę, by pieniądze, o które prosi, spakowała do dwóch kopert. W jednej miała być większa kwota, a w drugiej 500 złotych. Zazwyczaj w takich sytuacjach ta druga koperta trafia do osoby, która odbiera pieniądze od seniora, a która niekoniecznie bezpośrednio współpracuje z oszustem. Dlatego prośba dotycząca spakowania pieniędzy do dwóch kopert, już powinna dać do zrozumienia seniorowi, że jest to oszustwo.
- Każdy, kto tylko znajdzie się w podobnej sytuacji, powinien upewnić się czy faktycznie dzwonił ktoś z rodziny lub bliskich znajomych. Wykonanie takiego telefonu pozwoli sprawdzić sytuację i uchroni przed utratą pieniędzy w przypadku próby ich wyłudzenia – tłumaczy Iwona Grzebyk-Dulak, rzecznik prasowy sądeckiej policji.
RG [email protected] Fot. Ilustracyjna Sadeczanin.info